Film oparty na trzeciej części "Podróży Guliwera" Jonathana Swifta, ale można odnaleźć w nim też echa "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla i twórczości Franza Kafki. Pewien mężczyzna trafia do świata, w którym wszystko wydaje się nowe i tajemnicze. Obowiązują w nim dziwne prawa, prowadzone są tajemnicze eksperymenty i odbywają się
To rzeczywiście jak piszą moi przedmówcy 'dziwny' film. Tyle, że jest to jego zaletą. Tytuł rzeczywiście trudno dostępny, owiany legendą, po konfrontacji bynajmniej nie rozczarowuje. Dużo odniesień do 'Przygód Gulliwera', 'Alicji w krainie czarów' i sporo tropów literackich. Ale po pierwsze to jest 'kawał świetnego...
Oczywiście można ten film "czytać" na różnych poziomach, ale aluzje do sowieckiej okupacji są tu bardzo czytelne. Po obejrzeniu "Kata", czy równie sławnego czeskiego pułkownika - "Ucho" zadaje sobie pytanie - jak to się stało, ze polska kinematografia nie ma tak odważnych filmów z tego okresu??
Oczywiście to cięta i niezwykle trafna satyra na reżim komunistyczny w ówczesnej Czechosłowacji. Dotyczy każdego państwa, które znalazło się w tym ohydnym ustroju. Wart obejrzenia, żeby zobaczyć, jak wracamy do niektórych elementów tej opresji w XXI wieku.
- trzeba milczeć, bo podsłuchy
- marzenie o cenzurze -...