Johnny Blaze (Matt Long), motocyklista-kaskader, podpisuje pakt z diabłem. Za cenę życia swego umierającego ojca (Brett Cullen), oddaje Mefistofelesowi (Peter Fonda) swoją duszę. Kilka lat później ten sam diabeł składa mu propozycję: uwolni jego duszę, jeżeli Blaze (Nicolas Cage) stanie się Ghost Riderem, płonącym szkieletem, który będzie
Film ujdzie. Może fabuła nie najlepsza i dość niezrozumiały konicec filmu. Eva Mendes wyglądała w tym filmie zajebiście.
niestety nie najlepszy
postac sama w sobie niezwykle fajna (z komiksow oczywiscie)
jednak ta ekranizacja faktycznie sie nie udala za bardzo
chociaz efekt samego plonacego ghost ridera i motocykla przentowala sie calkiem niezle
i za to wlasnie ta 5
reszta niestety leciala rownia pochyla
dla milosnikow ekranizacji...
Z calutkiego uniwersum Marvela to właśnie postać Ghost Ridera wydaje mi się być najbardziej nośna i najzabawniej pomyślana. Bo kto by to widział, żeby sługa szatana zwalczał zło... Film ogółem na tak, zwłaszcza Cage w tytułowej roli nie jest tak irytujący, jak to miał w zwyczaju ostatnimi czasy, a w parze z Mendes...
Zestawiając "Ghost Ridera" M. S. Johnsona na tle innych współczesnych ekranizacji komiksowych, np. "Spidermana" S. Raimi' ego, "Batmana" Ch. Nolana, "Blade' a" czy serii "X-Men", niestety ujrzeć możemy głęboką przepaść między nimi. Jest to przepaść tak głęboka, iż brak mi słów na dokończenie mojej myśli. Johnson już...
więcej