Laura spędziła dzieciństwo dorastając w sierocińcu. Teraz jako trzydziestoletnia kobieta powraca w rodzinne strony wraz z mężem Carlosem i siedmioletnim synkiem, Simonem. W starym i zaniedbanym sierocińcu postanawia stworzyć ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych. Nowy dom i tajemnicza okolica, oraz ciężka choroba pobudzają wyobraźnię jej
Oglądając ten film miałam ciągłe deja vu. Wszystko to gdzieś już było, nic mnie nie zaskakuje, dodatkowo rozczarowuje przeciętna forma.
Ogólnie rzecz biorąc "Sierociniec" to taki mix między "Poltergeistem" (1981) [motyw dziecka porwanego przez duchy nawiedzające dom zamieszkiwany przez rodzinę] a "Innymi" (2001)...
Moim skromnym zdaniem ten film nie zasługuje na miano horroru z uwagi iż (nie posiada strasznych scen). Jedyna scena która sądziłem ,że będzie lepsza to ta gdy Simon w przebraniu Thomasa bądź Thomas (nie zrozumiałem tego filmu ponieważ momentami trochę przysypiałem) wepchnął Laurę do łazienki i przytrzasnął jej dłoń......
więcej
Horror'em bym tego może nie nazwała, ale za to bardzo dobry dramat. Nie jestem
człowiekiem, który ryczy na filmach, ale na scenie, w której Laura zaczyna czytać tym
dzieciom z sierocińca i Simone'owi bajki i kiedy mówi do tego chłopca ,,Chodź, nie bój się!"
to po prostu łzy lały mi się strumieniami. Jak dla mnie...