Film opowiada o losach dziewcząt, które w latach sześćdziesiątych trafiły do zakładów prowadzonych przez Siostry św. Marii Magdaleny. Były wśród dziewcząt niezamężne matki, ofiary gwałtów, sieroty zbyt ładne i zbyt kochające życie. Zamykano je w zakonach, gdzie, zamiast na modlitwie, spędzały czas na praniu, wyżymaniu i prasowaniu. Zyski
Mnie to najbardziej w tym filmie zszokowała postawa rodziców wobec własnych dzieci. Nie dość że bardziej od swych córek kochają jakiegoś niewidzialnego typa w niebiosach to jeszcze święcie są przekonani że jeśli one "zgrzeszyły" od razu przestają być ich dziećmi.
Ogólnie jednak troszkę czytałem o tym zakonie i film...
Siostry Magdalenki nie jest filmem antykatolickim ! Z drugiej jednak strony czytałem gdzieś opinie że jest to jeden z 10 bardziej znanych filmów zakazanych przez kościół i chyba to głównie mnie skusiło. Nie chodzi o to że nie jestem religijny, (bo jest wręcz przeciwnie) ... lecz tematyka przekonuje że warto obejrzeć,...
więcejW zakonie były same dziwki? Potrzebujące umoralnienia? Księżulkowi to nie przeszkadzało, czy tym niedorobionym chłopaczkom. Zamiast gwałciciela do pierdla, to ofiarę to takiego kołhozu??????! Obrzydliwość.