Wywiad

Wielka odpowiedzialność - spotkanie z twórcami "Jana Pawła II"

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/article/Wielka+odpowiedzialno%C5%9B%C4%87+-+spotkanie+z+tw%C3%B3rcami+%22Jana+Paw%C5%82a+II%22-27340
Na pytanie dlaczego nakręcił film, John Kent Harrison odpowiedział, że z wyrachowania. I serdecznie się roześmiał. Serio już przyznał, że chciał pokazać portret kogoś, kto najpierw był człowiekiem, a dopiero potem stał się księdzem. - Jan Paweł II był duchowym przywódcą, ale był także jednym z nas - stwierdził reżyser. - Kiedy Papież pytał o cel życia, istnienia, pytał w imieniu nas wszystkich. Reżyser przyznał, że bał się przyjęcia filmu, już w trakcie jego powstawania. Każdą scenę omawiał szczegółowo ze współpracownikami. - To niezwykłe - dodał. - Na ogół podczas pracy nad filmem dyskutuje się o tym, co z robić z pistoletem, lub którędy uciec z dziewczyną. Tym razem dyskutowaliśmy na temat życia, śmierci i wiary. John Kent Harrison przyznaje, że praca nad "Janem Pawłem II" była dla niego lekcją otwartości na Polskę i Polaków. Stwierdził wręcz, że jego zadanie często ograniczało się do reżyserowania tego poczucia otwartości. Filmowiec bardzo miło wspominał pracę nad filmem. - Producenci często gościli na planie z całymi rodzinami. ich obecność działa na mnie krzepiąco - mówił. Poczucie odpowiedzialności miał też Jon Voight, jeden z odtwórców roli Jana Pawła II. Przyznaje, że śledził z uwagą pontyfikat papieża i cierpiał podczas ostatnich dni jego życia. Praca nad rolą bardzo go wzbogaciła. - Człowieczeństwo Jana Pawła 2 dotknęło mnie - mówił aktor ze łzami w oczach.=20>Podczas spotkania z dziennikarzami wszyscy zaproszeni goście podkreślali, że "Jan Paweł II" jest wyjątkowym filmem w ich karierze. Praca nad nim wiązała się z ogromną odpowiedzialnością. Poza pięknymi wspomnieniami oraz duchowym doświadczeniem, po roli Papieża, Voightowi zostało coś jeszcze - pierścień oraz komplet papieskiego stroju. - Nie wiem, czy to przypadek, czy coś więcej, ale 35 lat temu zaprojektowałem identyczny pierścień. Gdy teraz go noszę, staram się być lepszym człowiekiem. Z kolei Cary Elwes pytany o pracę nad rolą, odpowiada, że najbardziej pomogło mu osobiste spotkanie z Papieżem. Na aktorze największe wrażenie zrobiła łagodność, dobroć oraz kompletny brak egoizmu i miłości własnej Jana Pawła - Gdy Papież spojrzał mi w oczy, czułem się jakby zaglądał do mojej duszy. Jakbym obcował ze świętym - wspominał Cary Elwes.=20>Również polska ekipa podkreślała wagę i trudy pracy nad "Janem Pawłem II". Krzysztof Kolberger przyznał wręcz, że gdyby wiedział o skomplikowanych i długotrwałych przygotowaniach Jona Voighta, chyba zrezygnowałby z użyczenia mu głosu. Bardzo bał się reakcji amerykańskiego kolegi i podczas pierwszej projekcji, usiadł na drugim końcu sali. - Jon przysiadł się do mnie i co chwilę dawał mi do zrozumienia, że podoba mu się moja praca - wspominał wzruszony aktor. Na konferencji obecny był również Zbigniew Zamachowski, który użyczał głosu Wenantemu Nosulowi, filmowemu arcybiskupowi Dziwiszowi. Choć Nosul jest z pochodzenia Polakiem, mówi ze zbyt wyraźnym obcym akcentem i cieszył się, że w filmie arcybiskup Stanisław ma głos jego ulubionego aktora. "Jana Pawła II" już od dziś oglądać można w kinach w całej Polsce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones