film
Wesele
2004
1h 41m
Bogaty mieszkaniec małego miasteczka urządza córce wesele. Kiedy zabawa rozkręca się na całego, wszystko zaczyna się walić.
Wesele
reżyseria Wojciech Smarzowski
scenariusz Wojciech Smarzowski
produkcja Polska
premiera 13 sierpnia 2004 (Światowa)
Co ludzie powiedzą 
Wojciech Smarzowski udowodnił, że jest reżyserem obdarzonym intuicją i niebywałym darem obserwacji. "Wesele" to film bardzo realistyczny i chyba w tym wiernym, niemal naturalistycznym rejestrowaniu rzeczywistości przede wszystkim upatrywać należy przyczyn dużej popularności, jaką cieszył się obraz. Doskonale dobrani odtwórcy głównych ról... ... czytaj więcej
Dominika Wernikowska
Ranking ról
Opis filmu Wesele
Wojnar (Marian Dziędziel) jeden z najbogatszych mieszkańców małego miasteczka, urządza córce Kasi (Tamara Arciuch-Szyc) wesele. Kiedy zabawa rozkręca się na całego, nagle zaczyna się wszystko walić. Panna młoda spotyka na weselu swojego byłego chłopaka, którego dalej kocha. Umiera dziadek panny młodej. Wojnar chcąc mieć wszystko pod kontrolą doprowadza do katastrofy...
Informacje o filmie Wesele
premiera 13 sierpnia 2004 (Światowa)
studio Agencja Filmowa Telewizji Polskiej / Agencja Produkcji Filmowej / Film It / więcej
tytuł oryg. Wesele
inne tytuły The Wedding Międzynarodowy
The Wedding Wielka Brytania
więcej
W scenie, w której szwagier księdza podjeżdża pod Kościół nowym samochodem dla Pary Młodej możemy zauważyć, że nie ma balonów przyczepionych na aucie. Natomiast gdy Państwo Młodzi wyjeżdżają z bramy i w trakcie jazdy na salę weselną balony są już widoczne.
Zdjęcia do filmu realizowano w Gościeńczycach, Grójcu oraz okolicach Komańczy i Rzepedzi (Polska).
Zdjęcia trwały od 18 czerwca do 29 lipca 2003 roku.
Tradycyjnie w Polsce bardzo hucznie obchodzimy wszelkie święta rodzinne. A czy może być większe święto niż moment założenia rodziny przez parę młodych ludzi? Wesela mają to do siebie, że obnażają wszelkie nasze słabości, kompleksy. Stroimy się, by pokazać innym gościom weselnym, że stać nas na drogie ciuchy. Codzienne troski topimy w litrach... więcej
Polskie kino miało kilka lat temu prawdziwy okres niemocy. W 2004 nie powstał praktycznie żaden dobry film. Chlubnym wyjątkiem od reguły jest właśnie, świetne według mnie, "Wesele" Smarzowskiego. I nie jest to bynajmniej adaptacja prozy Wyspiańskiego, żeby nikogo nie wprowadzać w błąd. Jest to niezwykła, a zarazem zwykła opowieść o polskim życiu na... więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
- dopłata za słowackie gówno - 500 zł
- sala + dekoracja - 2400 zł
- orkiestra bonus - 500 zł
- na kościół - 1500 zł
- pożyczenie Skody od Mundka - min. 100 zł
- notariusz 10000 zł
- złotydwajścia - 700 zł
- Mundkowi za odwiezienie notariusza - 250 zł
- część łapówki za Mundka - 350 zł
- Kaziowi za...
Jak dla mnie rewelacja! Prawdziwa karykatura Polskiej wsi, Polskiej rzeczywistości, Polskich przekrętów, Polskiego chamstwa pijactwa itp. Genialne ostre, bulwersujące dialogi, niezwykła muzyka, wspaniały humor, fenomenalne aktorstwo każdego bez wyjątku i te ciekawe, niesamowite wątki!! Dla nnie rewelacja Samarzowski...
więcej
Ocenę obniżam o 1, bo Marian Dziędizel był za trzeżwy. Pił w niemal każdej scenie, powinien leżeć już od połowy filmu
Ten film, plus Kler i Drogówka, powinny być w kategorii: film dokumentalny !
Mistrzowsko ukazane, a co najgorsze- ten film jest cały czas aktualny, bo w tym durnym narodzie nie widać jakiejkolwiek refleksji..
cold_dog 24 punkty
Pan_Nawrocki 15 punktów
Monika 12 punktów