Kobieta z małej wioski dowiaduje się, że jej paczka do męża, który siedzi w więzieniu (za niewinność, oczywiście) nie dotarła do adresata. Łagodna na własną rękę stara się wyjaśnić sprawę i... tu zaczyna się zabawa dla widzów i koszmar dla bohaterki. Mamy podany na tacy groteskowy świat rosyjskiej mentalności, biurokracji i polityki.
Film jest bardzo nierówny - z jednej strony ma genialne momenty - z drugiej są tu realizowane pomysły kompletnie nietrafione i niepotrzebne - mam tu na myśli przede wszystkim końcówkę filmu.
Mimo wszystko warto potowarzyszyć bohaterce w tej podróży po absurdach tego państwa rodem z serii "tymczasem w Rosji".
Pełna recenzja:
https://www.youtube.com/watch?v=3zwxMnUZdtU