PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=672723}

Ósmoklasiści nie płaczą

Achtste Groepers Huilen Niet
7,7 24 728
ocen
7,7 10 1 24728
Ósmoklasiści nie płaczą
powrót do forum filmu Ósmoklasiści nie płaczą

...od początku. Ostatnio oglądałem kilka filmów pokazujących życie z chorobą, przez co trafiłem tutaj. Sam plakat od
razu mnie zniechęcił - nie oszukujmy się, razi tęczą, wygląda jak coś w stylu "High School" itp. Dodatkowo kategoria
"familijny" utwierdziła mnie w przekonaniu, że to może być przesłodzona żenada, jak na film familijny przystało. Bóg
jeden wie dlaczego jednak postanowiłem obejrzeć i oto co sądzę:

Nie twierdzę, że żałuję poświęconego czasu. Film nawet mi się spodobał, przy czym, jak to już wspomniano, był
przelukrowany, chwilami słodki do porzygu :) Co nie zmienia faktu, że o dziwo aż tak mnie to nie raziło. Nawet miło się
to oglądało. Wystawiłem więc generalną ocenę 7. Niektóre sceny wydawały mi się naciągane, jak chociażby wizyta w
szpitalu po... krwawieniu z nosa... Uważam, że to lekka przesada.

Mam jednak pytanie, na które chciałbym znaleźć odpowiedź. Może ktoś bardziej zorientowany będzie ją znał:

Uczniowie byli w ósmej klasie podstawówki, czyli mieli mniej więcej tyle lat, co uczniowie drugich klas gimnazjum?
Powinni mieć chyba w takim razie 14/15 lat i wyglądać nieco poważniej, zakładając, że czekała ich zmiana szkoły na
liceum, a tymczasem wyglądali i zachowywali się jak uczniowie czwartej/piątej klasy podstawówki. Nie rozumiem,
dlaczego główna bohaterka miała 12 lat będąc w ósmej klasie... Idąc tym tropem do pierwszej klasy musiałaby iść,
mając zaledwie 5 lat?????? I pomyśleć, że w Polsce takie oburzenie wywołuje posyłanie do szkoły sześciolatków :)
W kwestii edukacji i holenderskiego szkolnictwa wolę jednak założyć, że czegoś nie wiem, bo i pewnie nie
powinienem porównywać ich systemu do naszego, polskiego. Co nie zmienia faktu, że kwestia wieku w tym filmie
budzi moje wątpliwości, gdyby ktoś mógł mi wytłumaczyć, w czym rzecz, byłbym wdzięczny :)

Generalnie jednak film chyba warto obejrzeć :)

ocenił(a) film na 10
smithson

W Holandii mają trochę inny sposób podziału klas. Nie wiem jak dokładnie, ale u nich 8 klasa to u nas 6 :) W Niemczech można iść do "Gimnazjum" już od 9 lat więc.. ile krajów tyle szkół :D

Dałam 10 bo film ze mnie wycisnął tyle łez.. żaden inny tego nie zrobił.

ocenił(a) film na 7
smithson

Dzięki za wzbudzenie zainteresowania tematem. Poczytałem i dowiedziałem się m.in. tego, że w Holandii:

1. Dziecko obowiązkowo idzie do szkoły, gdy ukończy 5 lat.

2. W praktyce aż 99% dzieci rozpoczyna szkołę w wieku 4 lat (młodsze nie są przyjmowane:).

Wychodzi więc na to, że do 8. klasy idą, mając 11 lat.

3. Nauka w szkole podstawowej trwa 8 lat.

Zatem w wieku 12 lat... czas na szkołę średnią. Tak jak w filmie. :)

4. W szkole podstawowej jeden nauczyciel uczy klasę wszystkich przedmiotów.

Zwróciliście uwagę, oglądając film, jaką elastycznością dysponowała nauczycielka?


Więcej można się dowiedzieć tutaj: http://www.eurydice.org.pl/sites/eurydice.org.pl/files/holandia.pdf


Jedną z zalet filmu jest inspiracja płynąca z zobaczenia kawałka holenderskiego systemu edukacji, jak też zaczerpnięcia "pomarańczowego podejścia" do tego i innych tematów... :) Mam osobiście mnóstwo pozytywnych doświadczeń w kontaktach z Holendrami, cenię holenderski profesjonalizm i uprzejmość. Wprawdzie generalizowanie w odniesieniu do całych narodów to bardzo delikatna materia i lepiej to powściągnąć, ale na podzielenie się tą pozytywną obserwacją sobie pozwolę.

Nie uczyłem się w holenderskiej szkole, nie leżałem w tamtejszym szpitalu, więc nie będę rozstrzygał, na ile przesłodzony może być ich obraz w tym filmie, aczkolwiek w większą (niż u nas na obecnym etapie rozwoju) przyjazność ich oblicza nie wątpię... A już nawet bez porównywania Polski do Holandii - po prostu dobrze jest zobaczyć, jak można traktować: ucznia, pacjenta, petenta (poprawka: klienta)... Natchnąć się tą postawą szacunku i bycia pomocnym, nietworzenia zbytecznych problemów - przyzwyczajenie do takiej postawy łatwo w Holendrach wyczuć... :)

ocenił(a) film na 7
WesolyArbuz

Dzięki za tę garść wiedzy - wobec tego wszystko jest jasne :)
W ostatnim komentarzu zapomniałem jeszcze napisać, że bardzo podobała mi się gra tych dzieciaków. Naprawdę były wiarygodne.

WesolyArbuz

Ja tylko zauważyłem że ci 12 latkowie mieli dość ograniczaną wiedze, np. Akkie nie wiedziała co to onkologia, a lekarz pyta ją czy umie procenty... No i właśnie lekarz - tłumaczył co ot jest białaczka jak 6-latkowi Jednak u nas w Polsce edukacja jeszcze tak nie leży i kwiczy jak na "zachodzie"

WesolyArbuz

Nie gloryfikowałbym tak holendrów... W kwestiach etyczno-moralnych (co w jakimś stopniu widać też w filmie) nie mają się czym chwalić. No inie dajmy się zwieść cukierkowym obrazom tego filmu. Takiej sielanki nie ma nigdzie niezależnie co ot za kraj...

Mam wrażenie ze jakby zrezygnowali z tak wyraźnego holenderskiego środowiska filmu to wyszłoby to chyba na zdrowie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones