Do filmu idealnie wpasowuje się znane nam wszystkim przysłowie-''Nie oceniaj książki po okładce.'' W tym przypadku dotyczy to istotnie ciekawej i oryginalnej historii(fabuły)opowiedzianej przez główną bohaterkę.
Film zainteresował mnie od razu dlatego do jego obejrzenia przystąpiłam z istotnym zaciekawieniem.
Emma Stone gra tutaj dziewczynę, której dobre imię zbrukały szkolne plotki na temat jej pożycia. Jak każdy wie plotki bywają złośliwe i potrafią człowieka wykończyć dlatego nasza sprytna i niepozbawiona inteligentnego humoru Olive wkracza ostrym obcasem w rzekome plotki stając się femme fatale, którą zapragnie całe stado szkolnych homo sapiens płci przeciwnej.
Niech przedstawianie trwa bo wkracza tu Olive Penderghast!
Takie filmowe klimaty lubię i chętnie do tej komedii wracam.