Ci, którzy ten film krytykują, może go po prostu nie zrozumieli. Nie było tam prawie w ogóle akcji, przez co mógł wydawać się nudny. Ale sama treść - pomysł na historie dwóch bohaterów, nieoczekiwane zwroty, "wzloty i upadki" głownej bohaterki, która na nic nie była zdecydowana - to wszystko są atuty tego filmu. Podchodziłam co prawda do niego trzy razy, ale cieszę się, ze zdecydowałam się obejrzeć cały, do końca.