Pomysł na film nie powiem zaciekawił mnie I dlatego w ogóle go obejrzałem. Ale tak nudnego kina jeszcze nie widziałem. Zdecydowanie lepiej by to wyszło gdyby wyciąć 3/4 scen I zrobić film krótkometrażowy. W końcu film okazał się jak ktoś to wcześniej tutaj napisał pokazem egoizmu głównej bohaterki. Jedyny plus jaki dostrzegam po obejrzeniu tego filmu to dobra gra E.Green.