Sprawnie nakręcona baśń dla wyrośniętej gimbazy.
Można tylko ubolewać że czarownice nie pokazały cycków :D
Serio? To jest Twoja bolączka? Film jest słaby, ale seksistowskie komentarze mógłbyś sobie darować.
mógłbym ale nie podaruje bo mam ochotę mówić to co myślę. Nie wylewaj swoje frustracji na innych
To nie ja narzekam na brak cycków na ekranie, jak już jesteśmy w temacie frustracji. Nie trzeba być sfrustrowanym, żeby komuś wytknąć seksizm, a tym właśnie jest Twój komentarz. Możesz mówić co myślisz, ale to nie znaczy, że nie jesteś za to odpowiedzialny. Jak piszesz coś takiego to się nie dziw, ze jest reakcja i nie próbuj przekierować uwagi na mnie. Tekst o cyckach ma się nijak do jakości filmu, merytorycznie nie wnosi kompletnie niczego. Jedyne, czemu służy to mizoginiczne heheszkowanie, jakby kobieca postać była w filmie tylko po to, żeby się rozebrać. Słabo na całej linii.
Widzę ze lewaczka, pewnie z partii razem. O walorach artystycznych i kulturze mogę podyskutować przy filmach np Kieślowskiego albo Akiry Kurosawy a tutaj jest to kino wyłącznie rozrywkowe. I w tej rozrywce brakowało mi cycków, balonów lub jak Pani woli piersi. Nie przeczę że był to komentarz seksistowski ale szczerze kompletnie mi to wisi jak jest odczytywany. Napiszę więcej - bardzo często w horrorach klasy B gdzie wartość artystyczna jest znikoma lub zerowa, oceniam film przez to czy są cycki :) Taką skalę przyjąłem i mam. Jak są ładne to dodaje punkt dla takiej szmiry za odwagę dla aktorki. Co do mojego komentarza ludzie dają mu +, więc jest więcej osób, które podzielają mój punkt widzenia z moją skalą a Pani to ma chyba jakiś kompleks z tymi cyckami tfu piersiami :)
Życzę więcej dystansu do życia albo znalezienie sobie jakiegoś hobby a nie robienie trollowni na fiilmwebie.
Nie jestem z żadnej partii i nie rozumiem co mają do tej dyskusji moje poglądy polityczne, jakiekolwiek by nie były. Fakt, że więcej osób podziela Twój punkt widzenia (daruję sobie "Pana", bo nie wygląda na to, żebym miała do czynienia z osobą dorosłą), nie jest dowodem na jego słuszność, a jedynie na rozpowszechnienie pogardy wobec kobiet, bo tym właśnie jest poszukiwanie na siłę cycków na ekranie i ocenianie filmu, nie będącego pornografią, na podstawie ich obecności lub ich braku. Nawet jeżeli jest to film rozrywkowy, który można ocenić na wiele sposobów bez obrażania połowy populacji. Pokazanie cycków w filmie tego typu zresztą dużo mniej ma wspólnego z odwagą aktorki, a o wiele więcej z seksizmem producenta/reżysera/widzów do których film jest kierowany. Przy okazji dowodzi ich ignorancji, bo nie tylko mężczyźni chodzą do kina i płacą za bilety. Uwaga na temat kompleksów jest tyleż nietrafiona, co zwyczajnie słaba, więc nie wymaga raczej dalszego komentarza.
Zagranie pt. jeśli mój tekst Cię obraża tzn, że nie masz dystansu do siebie, jest stare jak świat i również nietrafione. To zwyczajny unik w dyskusji. Ale czego się spodziewać innego, jeśli ktoś kto wrzuca kretyńsie teksty o pokazywaniu cycków posądza mnie o trollowanie. Gratuluję kryteriów oceniania filmów, pozazdrościć. Nie wygląda na to, żeby istniał jakiś ratunek w tej sytuacji, więc następnym razem podaruję sobie próbu racjonalnej dyskusji. Pozdrawiam
Zagranie pt. jeśli mój tekst Cię obraża tzn, że nie masz dystansu do siebie ----> Gdzie ja to napisałem
Ja nie mam dystansu ?? Helloł ?.
Widzę że jesteś feministką a więc dyskusja generalnie mija się z celem :).
Alleluja i do przodu
Nie trafiłeś w ani jednym punkcie, ale jak się nie ma nic sensownego do powiedzenia, to zawsze można walić personalnie na ślepo. Tyle słów, tyle zmęczonych trollowaniem i obrażaniem ludzi w internetach ruchów palców, żeby odpowiedzieć komuś, kogo opinia Cię najwyraźniej nie obchodzi. Aż żal patrzeć. Smuteczki, doprawdy. Odpocznij sobie, oddech weź czy dwa, bo się własnym jadem zakrztusisz, biedaku.
pomieszanie z poplataniem, tyle o cyckach piszesz a zupelnie nic o filmie.
przestan narzucac komus swoja moralnosc
cycki sa piekne, my faceci ich nie mamy i bez was kobiet-nosicielek cyckow swiat bylby mniej piekny.
to ze ty wspomnienie o cyckach postrzegasz w negatywnym swietle, to jest twoj problem nie nasz.
Sęk w tym, że wiele filmów ma tak ambitny scenariusz, że postacie kobiece są tam wplecione wyłącznie po to, aby przy pierwszej lepszej okazji je rozebrać i chociażby częściowo odwrócić uwagę od tej mizerii. Drugi sęk w tym, że wiele aktorek jest tak wybitnie uzdolnionych, że muszą się rozebrać (i chcą!), aby w Hollywood zaistnieć. Trzeci sęk w tym, że większość filmów jest kierowana do tak świadomej części populacji, że pierwsze dwa sęki stają się coraz większe.
Jego komentarz to nie seksizm, a de facto sarkastyczne i na swój sposób urocze podsumowanie standardów XXI wieku.
Oh jak dorośle! Napiszę, że coś jest dla gimbazy i wyjde na bohatera...
Właściwie nie baśń a heroic fantasy, to dwa inne gatunki, choć nie przeczę, że mają cechy wspólne.
Poza tym jest to typowy film akcji nawet konstrukcja fabuły jest taka sama jak widzielismy juz milion razy w tym gatunku. Pod tym wzgledem ten film ssie ale nie możemy zapominać, że filmy akcji zbierają sporą widownie i wcale nie są to gimbusy a właśnie dorośli ludzi. Pod jakim wzgledem film daje radę? Konstrukcji świata przedstawionego. Fajnie i miarowo przedstawiane sa nam prawa tego świata, zasady ale też możliwości, to co czyni świat przedstawiony innym od naszego. Jeśli, więc traktować to jako standardowe heroic fantasy to jest to naprawde niezły heroic i oglądając ten film czułem się jakbym oglądał wyobrażenie sesji RPG rozgrywającej się w systemie D&D. Super. O to pewnie chodziło i wyszło. Nie jest to jednak najlepszy film akcji jaki widziałem i mam nadzieje, że w kontynuacjach podszlifują to jak przebiega akcja i zrezygnują z oklepanych rozwiązań.