Reżyser chciał niby coś przekazać, tylko absolutnie nic nie przekazał. Jakieś czekanie na
pana młodego, jakieś wchodzenie do rzeki nie wiadomo po co. Telewizja słusznie nie
pokazuje tego filmu bo i po co.
Nastawiłem sie na coć dobrego, tym bardziej, że film otrzymał nagrodę w Gdyni, jednak spotkał mnie spory zawód. film jest po prostu słaby, szczególnie scenariusz. podobała mi się nieskomplikowana muzyka Nalepy.
Które powstawało min. w moim mieście Międzychodzie, pamiętam jak z kumplami lataliśmy
na plan oglądać prace nad filmem, kiedy w końcu go obejrzałem nie wiedziałem o co w tym
wszystkim kaman;)