PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32378}

Śmiertelna wyliczanka

Murder by Numbers
6,8 36 669
ocen
6,8 10 1 36669
5,9 8
ocen krytyków
Śmiertelna wyliczanka
powrót do forum filmu Śmiertelna wyliczanka

cos wiecej

użytkownik usunięty

Hm czy mi sie wydaje czy chlopakow z filmu laczylo cos wiecej???Odnioslem takie wrazenie podczas scen z ich udzialem ale nadal nie potrafie sobie odpowiedziec...???

w sumie to ja też odniosłam takie wrażenie... a już myślałam, że tylko tak mi się zdawało, bo nikt na forum się nie odzywa...

ocenił(a) film na 8
laserenissima

a ja watpie zeby cos ich laczylo ;]

ocenił(a) film na 7
laserenissima

Cóż...Nie wydaje mi się,choć tak mogo to wyglądać...
Przytulanie się itp;I uległośc Justina mogłaby wskazywać jaką rolę by on tam grał(w tym związku)Ael moim zdaniem to była bardziej braterska więź...No i Charlie dominował Justina...Był tak jakby jego mentorem.Do pewnego czasu.Chciał być taki jak on.

ocenił(a) film na 7
Zarrock

Richard...No nie wiem skąd mi się to imię wytrzasnęło ;D

W trakcie oglądania też mi się tak wydawało, zastanawiałam się jednak między silną więzią braterską a czymś więcej. Justin powiedział do Lisy "Gdybym poznał Cię wcześniej." , co świadczy o tym , że jednak Richard był dla niego ważniejszy i to jego wybrał, a można to rozumieć dwojako. A Richard moim zdaniem chciał dla niego jak najlepiej, najpierw film z Lisa, co może było trochę wredne, później naładowany pistolet. W zasadzie to widać i przyjaźń, trochę chorą i coś więcej.

Sasu

Żałował, że nie poznał jej wcześniej bo to, być może, uchroniłoby go przed popełnieniem błędu i zmarnowaniem sobie życia.

ocenił(a) film na 7

Wydawało mi sie, ze chyba dwa razy Richard zrobił Justinowi scenę zazdrości!

smerfetka12

Tez tak myślę. Zresztą wszystkie interpretacje są tu na miejscu- u nastolatków często trudno znaleźć granicę miedzy przyjaźnią, przywiązaniem a fascynacją, w tym zabarwioną seksualnie- i to bez względu na płeć. Moim zdaniem świetnie wyszedł ten wątek w filmie. To czę

felis5

Też uważam, że ten wątek został w filmie doskonale wyważony, a w mojej prywatnej opinii między chłopakami (jakby nie było trochę odchylonymi od reszty populacji nastolatków) była bardzo głęboka, ale chora i pokręcona więź braterska. I jak ktoś wyżej napisał Richard był dla Justina rodzajem mentora.
A tak nawiasem mówiąc, przyjaciele też często urządzają sobie sceny zazdrości.

ocenił(a) film na 8
vilandra_4

Dzisne to wszystko, jednal też mialem taka myśl, że to nie tylko przyjaciele... przynajmniej w naszej kulturze przyjaciele się nie przytulaja! Mowie o mężczyznach i o "takim" przytuleniu wrecz czułym. Ktos wyżej napisał o tym co Justin powiedział do Lisy: "żałuję, że ciebie wcześniej nie poznałem" czy coś w tym stylu, mozna to odebrać dwuznacznie.

ocenił(a) film na 7

Myślę, że wszystkie tego typu gesty Richa, jak utrzymywanie w pewnych momentach więzi fizycznej, okazywanie zazdrości, podrzucenie Justinowi kasety z nim i Lisą, to były zabiegi, które miały utrzymywać u Justina poczucie więzi, zaufania i wdzięczności po to by Richard mógł to później wykorzystać przeciwko Justinowi, gdy znajdzie się w zagrożonej pozycji. Justin był mózgiem ich planu i był potrzebny Richowi. nawzajem byli sobie potrzebni, ale to Richard potrafił manipulować ludźmi. Sytuacja z kasetą - po obejrzeniu przez Justina kasety, Rich starał się wmówić mu, że nikt nie docenia go poza nim-Richardem, że ta dziewczyna na niego nie zasługuje itd., starał się przedstawiać sytuacje tak, żeby zawsze wychodził przed Justinem na kogoś kto go ceni, szanuje i jest wobec niego lojalny, lecz myślał o realizacji swoich celów.

ocenił(a) film na 9

Niestety, twój post i niemal wszystkie poniższe udowadniają, że wielka promocja homoseksualizmu ma swoje sukcesy, że nawet ludzie dalecy od tego zboczenia mają już zaprogramowane skojarzenia. Ktoś nas w przestrzeni medialnej od dawna oswaja z homoseksualizmem, by w przyszłości łatwiej go było usankcjonować. Dla mnie od początku oczywiste było, że to nie tak rzadko przecież spotykana wśród ludzi... przyjaźń.

ocenił(a) film na 8
Wydmin

Ludzie powyżej nie odróżniają fascynacji od pożądania...pożądania od kochania itd....moim zdaniem głównych bohaterów łączyła właśnie fascynacja a nie żadne pożądanie czy miłość...

ocenił(a) film na 6
Wydmin

Trochę się zgadzam. Ten film jest z 2002 r. i wówczas nie było mody na LGBT, a teraz masa tego jest w kinie, niemal nowy trend i wszystkim się kojarzy, nawet oglądając filmy spoza tego nurtu. Zamiast skupić się na fabule i patologicznej postawie postaci to zastanawiamy się tu, czy chłopcy byli dodatkowo kochankami (sic!) - jakby to w ogóle cokolwiek tłumaczyło, albo dodawało jakąkolwiek wartość dodaną do scenariusza.

ocenił(a) film na 9
creep_

Podobnie jest ze stereotypem "ksiądz- pedofil" (czy w ogóle z samą pedofilią) a powstał on po słynnych zbrodniach Belga Marca Dutroux. Porwał ten morderca wiele osób w wieku dziecięcym lub nastoletnim - dręczył gwałcił i mordował. Ten przypadek stał się "pop-zbrodnią"- zbrodnią, która stała się jakby publiczną własnością jako mit i fakt mocno zakotwiczony w świadomości odbiorców mediów, czyli wszystkich. Odtąd coś co było domeną specjalistów (psychiatrów czy kryminologów) przeszło do świadomości masowej, czego następstwem była nie tylko zwiększona ostrożność ludzi, ale też coraz liczniejsze fałszywe oskarżenia. Materiały w mediach o mimo wszystko odosobnionych występkach lub zbrodniach pedofilskich zostały odebrane jako sygnały o codzienności - jako opis nie czegoś wyjątkowego, lecz stałego. Pedofilia i homoseksualizm - to są tematy znane nawet przez dzieci (temat ich żartów czy przekomarzań...). Dziwna ta nasza epoka.

ocenił(a) film na 6
Wydmin

Ale mimo, że jest tematem żartów i przekomarzań dzieci - i to na co dzień - to jednocześnie nie potrafi ich przed przejawami pedofilii uchronić. Rzeczywiście dziwna epoka. O pedofilii w kościele też chyba dopiero od niedawna filmy powstają - także w tych zakamarkach świata z katolickimi tradycjami typu Ameryka Południowa, czy Irlandia. Z tym, że ten temat wg mnie nie jest wydumany i modny w rozumieniu LGBT - bo to przecież hipsterskie, wielkomiejskie i cool (filmowo przez to też bardzo kreatywne i nowatorskie jest to kino). Pedofilia jest straszna i trzeba o niej mówić. O źle rozumianym pedofilii (oskarżeniu) też zresztą powstał film, mianowicie "Polowanie", o atmosferze podejrzeń w kościele - "Wątpliwość". Oba bardzo dobre.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones