PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476276}

Święci z Bostonu II - Dzień Wszystkich Świętych

The Boondock Saints II: All Saints Day
6,8 41 242
oceny
6,8 10 1 41242
Święci z Bostonu II Dzień Wszystkich Świętych
powrót do forum filmu Święci z Bostonu II - Dzień Wszystkich Świętych

pierwsza część super druga robiona na siłę.Ale tak to już jest że się kąbinuje i popsuje to co już
dobre! Moja ocena 6 i to bardzo naciągane ze względu na pierwszą część !!!

rodan1984

żałuje że kiedykowliek dowiedziałem się o istnienu tego filmu.... :(

LuCypher

Można zapytać dlaczego ?

Darciia

Pierwsza część była dla mnie genialna, druga okropna. do końca sam nie wiem dlaczego ale była naciągana, ta agentka, ten meksykanin.... nie da się nimi zastąpić postaci z 1st czesci... i nie dosc ze 2cz. jest okropna to sama świadomość że ją nakręcili psuje mi oglądanie 1 ;/ (możesz myśleć że jestem dziwny i pewnie masz racje ;D )

ocenił(a) film na 4
LuCypher

Moim zdaniem nie jesteś dziwny:D Uważam dokładnie tak samo. O ile pierwsza częśc była genialna, o tyle druga okazała się całkowitą porażką. Miałam wrażenie, że została ona zrobiona na siłę. Agentka, grana Julie Benz, działała mi po prostu na nerwy. Chciała być twardą babką, a była po prostu żałosna. Niestety, uważam ten za kompletnie nieudaną kontynuację znakomitej jedynki. Pozdrawiam:D

ocenił(a) film na 5
anita23_fw

Nic dodać, nic ująć.

ocenił(a) film na 6
anita23_fw

+ 1/3 scen była jawnie ściągnięta z jedynki, 1/3 stanowiła wspominki z jedynki, lub młodości tatki, a 1/3, która siliła się na oryginalność, ginęła w tłumie, nic sobą nie reprezentując. W dodatku po aktorach, widać "ślady rozrywkowego życia", więc zamiast uroczych, niebezpiecznych młodzieńców, walczących o sprawiedliwość, mamy żądnych zemsty starych opojów. 10 lat to niby nie dużo, ale jakoś zauważa się różnice... i przez to pierwsza część sporo dla mnie straciła, bo jeśli potraktować te filmy jako całość, robi mi się bardzo smutno. Głównie dlatego, ze jako dziecko uwielbiałam Świętych :D

LuCypher

Masz (niestety) rację. Pierwsza część była świetna i (jak się okazało) następnej być nie powinno. A szkoda, bo i potencjał duży i przede wszystkim oczekiwania fanów (w tym moje) były ogromne - w sumie twórcy dwójki bardzo się postarali, żeby zepsuć coś, co było świetne (i niestety akurat to im się udało)

ocenił(a) film na 6
LuCypher

Ja tam się bardzo nie nastawiałem na to że 2 dorówna 1 bo rzadko tak bywa. Miałem chwilami wrażenie (głównie dzięki agentce specjalnej) że druga część to parodia pierwszej. Nie mniej jednak uśmiałem się momentami i uważam że klimat został zachowany. Nie wiem czy William zdecydował się po jakimś czasie na gre w filmie czy o co chodziło bo gdzie pokochałem jego popisy po jedynce to tu mi go brakowało i szok, jednak gra. Podsumowując, nie tak dobra jak jedynka ale film da się obejrzeć.

ocenił(a) film na 6
LuCypher

Stary, luzik, nie jesteś jedyny. Mam tak samo

ocenił(a) film na 3
LuCypher

Ja też! Po jedynce to to jest przepaść

ocenił(a) film na 5
LuCypher

Ja też, bo zepsuł mi bardzo pozytywny obraz jedynki

KillOff

Nie tylko Tobie, w sumie zyskują więcej ci, którzy nie oglądali

ocenił(a) film na 5
Jaro_Nl

w sumie jak się tak zastanowić to racja...

rodan1984

Też odniosła takie wrażenie. Pierwszy film był naprawdę dobry jak dla mnie, natomiast druga część zrobiona na siłę i nie potrzebna :)

ocenił(a) film na 5
rodan1984

Święta racja. Dałam 6 tylko ze względu na pierwszą część. Niestety, w tej zawiodło wszystko - skopali wcześniej interesujące postacie (głównie ojca), dodali żałosną panią detektyw (każda scena z nią sprawiała mi cierpienie) oraz wprowadzili inne, zupełnie nieśmieszne postacie i wątki (jeśli chodzi o postać to np. Meksykanin - jego teksty były żałosne, a nie śmieszne, a wątek np. trójka miejscowych policjantów bojąco-śliniących się za 'super' panią detektyw oraz wszelkie retrospekcje do młodości ojca gł. bohaterów). Podsumowując... było mi przykro musieć na to patrzeć. Oba filmy (zarówno 1., jak i 2. część) obejrzałam dziś po raz pierwszy w życiu. Po jedynce byłam zachwycona (och, ach! jak ja mogłam tak długo zwlekać z obejrzeniem jej?!), natomiast dwójka... jak już wspomniałam, serce mi pękało oglądając te reżyserskie wypociny powstałe w tak odległym czasie od jedynki, ale zmusiłam się, bo nie lubię wyłączać filmów w połowie, chyba że są już naprawdę nie do oglądania (patrz: filmy, które mają u mnie ocenę "1"). No i tyle w temacie. Nie, nie tyle. Dodam jeszcze jedną rzecz - oby nie powstała trójka!!!

injustice

trójka ale nie na siłe...;)

rodan1984

Dlatego z szacunku do pierwszej czesci nie ocenie drugiej. Dla mnie "Swieci z Bostonu" to klasyk.Istnieje tylko JEDYNKA.

ocenił(a) film na 6
asiacdn

Dla mnie też!

ocenił(a) film na 6
rodan1984

zgadzam się. bohaterzy filmu wg mnie stracili na honorze.
wcześniej mieli swoje zasady, ale w tej części jakby o nich zapomnieli.
do pomocy w zabijaniu brali sobie byle kogo. same postacie stały się nudne i oklepane, a już tym bardziej kobieta,
którą wciśnięto tam zupełnie niepotrzebnie, dodała do fabuły jakiś kiczowaty akcent...

ocenił(a) film na 3
rodan1984

nic dodać, nic ująć. Komuś kasy zabrakło i postanowił pojechać na dobrym imieniu jedynki

ocenił(a) film na 5
martin_stone

a my daliśmy się nabrać niestety

ocenił(a) film na 3
KillOff

No fakt...

ocenił(a) film na 5
rodan1984

kombinuje a nie kąbinuje gimbusie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones