Oglądając ten film myślałem, że to jakaś pomyłka...
Tego typu filmy oglądam na TV Puls. Z tym, że tam budżet jest przynajmniej 50 razy
mniejszy.
Jeden z najgorszych filmów jakie kiedykolwiek oglądałem
Cóż, to może lepiej zostać przy TV Puls, hm?
A może powiesz coś więcej, co konkretnie się nie podobało?
motywy jak z tanich telewizyjnych filmów , skoki z 4 pietra, 'krwawe łaźnie', gra aktorska na zerowym poziomie (czemu Defoe nie dostał Maliny?), zabijanie dla jakichś wyższych celów.
Cała fabuła i wszystkie motywy można znaleźć w telewizyjnych produkcjach, których budżet nie przekraczał 100 tysięcy dolarów. Takie filmy emituje już wspomniany TV Puls. Jedyne co to efekty specjalne są lepsze niż te w tanich produkcjach, ale tam przynajmniej właśnie chodzi o tanią rozrywkę. Tutaj tego nie dostałem. Oglądają tanie telewizyjne filmy przynajmniej się pośmieję, tutaj byłem zniesmaczony.
Takie jest moje zdanie, ale oczywiście możecie się nie zgodzić :)
Pozdrawiam
A co cię bawi w tanich telewizyjnych produkcjach. Jeśli bawi cię taki poziom..o jakim myślę, to gratuluje, i polecam nie zabierać się za poważniejsze filmy. Bo jeśli potrafisz doceniać tele-papkę i zadowala cię ona..
Doceniać to za dużo powiedziane ;)
Sprawia mi przyjemność oglądanie takiego badziewia, a oglądanie filmów powinno między innymi sprawiać przyjemność, nie powinienem się nudzić oglądając jakikolwiek film. Na tanich telewizyjnych filmach naprawdę można dobrze pobawić się, o wiele bardziej niż na beznadziejnych hollywoodzkich komediach. Co nie zmienia faktu, ze raczej rzadko daję tym filmom (telewizyjnym) ocenę wyższą niż 3 ;)
OK ale to nie zmienia faktu, że ten film trzeba traktować z lekkim przymróżeniem oka
Puls zszedł na psy. Co oni tam ostatnio puszczają: "Halloween2", "[rec]", "Death Proof", "Planet Terror"... to można obejrzeć na "normalnych" kanałach... Ja chcę kolejny film Freda Olena Ray'a albo jakiś horror Jima Wynorskiego!
Wynorski to ostatnio jeden z moich ulubionych reżyserów. Fakt, że ostatnio Puls się zaniedbało :(
Lubię te jego horrory o zmutowanych zwierzętach (co nie znaczy, że wysoko je oceniam), ale w ogóle nie ciągnie mnie do kręconych przez niego filmów przygodowych, sensacyjnych czy erotyków... Ma tam coś wartego uwagi (w sensie bardzo złego) w swojej filmografii?
A co do filmu "Święci z Bostonu" to rzeczywiście nic specjalnego, średniak jak dla mnie. Jako czarna komedia nawet dość zabawny, jako film sensacyjny żenada.