Święta góra
The Holy Mountain
1973
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Święta góra 
Film porusza ważne kwestie. Począwszy od alegorii szaleństwa współczesnego świata a skończywszy na drodze z niego wyjścia.
Jednak ta droga wydaje się w przypadku bohaterów zdecydowanie za krótka, a przez to daremna. Nie wynika z naturalnej potrzeby a z żądzy posiadania. W związku z tym myślę że Jodorowsky niezbyt starannie wybrał punkt wyjścia do swojej opowieści.
Dla współczesnego widza najtrudniejsza chyba jednak będzie do przełknięcia estetyka. Forma z 1973 roku wydaje się dziś bardzo ciężkostrawna. Przebrnąć przez ten natłok wszelakiej symboliki i jarmarcznego zgiełku pozwala chyba tylko w miarę znośna muzyka. Niestety do zrozumienia większości aluzji dla przeciętnego widza przydała by się pokaźnych rozmiarów "instrukcja obsługi".
Przewijałem co chwilę bo nie da się tego oglądać. Pomijając fakt, co ten film miał przekazać, to forma przekazu filmu to tandeta najniższych lotów. Niestety silenie się na oryginalność
jest tu tak duże, że nie ma żądnej oryginalnośći.
Ten film to idealny przykład jak nie robić filmów, przykład na to jak ktoś kto nie ma zupełnie wyobraźni chce się popisać i stworzyć coś oryginalnego a wychodzi zupełnie mało oryginalna tandeta.
Przecież ten film ma tyle w sobie róznorodnośći co rytm wystukiwany na tam tamie.
Właściwie w kołko przewija się jeden motyw:pstrokata halucynogenna wizja która jest nużąca po pewnym czasie. W kołko te same motywy:cycki, dupa, cipa, penis... później to samo, gołe cycki murzynki z małymi sutkami.
No super!
Trochę flaków, trochę kupy.
Ot cały film!
Ani to porno, ani film z przekazem.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
