PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104413}

Święta góra

The Holy Mountain
7,7 13 923
oceny
7,7 10 1 13923
7,8 9
ocen krytyków
Święta góra
powrót do forum filmu Święta góra

Film pełen sprzeczności. Niby ładnie nakręcony, ale słabo zmontowany. Niby przedstawia pięknie skomponowane obrazy, ale na tych obrazach jest brzydota i odstręczająca wulgarna nagość. Niby jest pełen symboli, ale nie składają się one na jedną spójną całość. Na jednym biegunie znajdują się wyłożone jak kawa na ladę odniesienia do planet, a po przeciwległym naciągane symbole kart tarota i system Enneagramu.

ocenił(a) film na 10
malysz369

Tak, są sprzeczności, ale powód ich istnienia jest prosty - nasz świat sam jest pełen sprzeczności. Rzeczywistość, której doświadczamy ma naturę dualistyczną - wynika to z umiejętności naszego umysłu do rozróżniania (patrz mit o Edenie).

Jeżeli nie rozumiesz co się kryje za znaczeniem kart tarota i zodiaków (Enneagram jest w zasadzie nakładką na zodiaki), to tutaj znajdziesz dużo informacji http://www.whats-your-sign.com/symbolic-list-of-planets.html.
Bo widzisz, alchemia, tarot czy zodiak, są one tym samym (w znaczeniu ogólnym). Wszystko to są nauki ezoteryczne (czyli takie, których pochodzenie jest z wewnątrz nas). Planety o których mowa w filmie to ciała astrologiczne i są mocno symboliczne.

Alchemicy szukali sposobu na zamienienie ołowiu w złoto. Ludzie generalnie myślą, że chodzi o zamianę jednego pierwiastka w drugi (na pewno w celu wzbogacenia się!). Nie wiedzą, że prawdziwe znaczenie to transformacja ludzkiej świadomości i osiągnięcie oświecenia, boskości - transmigrację, uwolnienie się z koła narodzin i śmierci.

Samo zakończenie filmu mówi kilka rzeczy:
- życie to jedynie gra, zabawa - (parafrazują Shakespeara) świat jest sceną, a my jesteśmy aktorami i jedynie wypełniamy swoje role (patrz karma)
- niemożliwe jest osiągnięcie tego przy jednoczesnym odrzuceniu swoich ludzkich obowiązków, zerwanie więzi przez ucieczkę do klasztów, na pustynię czy inną "świętą górę"
- jedynie przeżywając swoje przeznaczenie I rozwój duchowy jest to możliwe

Oczywiście w zależności od poziomu zrozumienia natury ścieżki duchowej film może poruszać jeszcze głębsze jej aspekty - tj. ścieżki prawej i lewej strony, prawdziwość mistrza etc, bo w filmie jest ich ukryte naprawdę dużo. Jodorowsky posiada ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Jeżeli chcesz zrozumieć jego naturę przez pryzmat tego co w tym filmie przekazał, to spójrz na opis Uranusa na stronie, którą podałem.

ocenił(a) film na 3
Tomaton

Nie mam problemu ze zrozumieniem większości symboli. Problem jest w tym, że tworzą one mało zadowalający efekt. Symbol Uranusa jest tak ogólny że można pod niego wiele podciągnąć, podobnie system osobowości Enneagramu. Jodorowsky do opisana jednej osoby stosuje trzy mocno pokrywające się symbole (tarot, planety, Enneagram) i poza seksualnymi aluzjami nic więcej. W efekcie tworzy mało charakterystyczne bardzo podobne do siebie postaci, które nie problem ze sobą pomylić. Każda z nich mimo wielkich osiągnięć, którymi się chwali z off'u podąża za pseudo mistrzem alchemikiem jak owce za pasterzem. Nikt się nie ma wątpliwości, czy aby na pewno mistrz jest mistrzem. Rozumiem, że to tylko symboliczne osoby i nie wymagam od nich skomplikowanej charakterystyki psychologicznej, ale żadnej...

Abstrahując od przestawienia bohaterów sama wyprawa jest mocno rozczarowująca. Mędrcy przybyli po nieśmiertelność, a otrzymali coś zupełnie innego. Nawet otwarte zakończenie tego nie wynagradza. Przyjmując, że osiągnęli oświecenie pojawia się pytanie czy chcieli je osiągnąć. Wątpię aby taki Jordan Belfort był zadowolony z wymiany swojego majątku na oświecenie. Natomiast przyjmując, że alchemik zadrwił sobie z mędrców można dość do bardzo rozczarowujących wniosków świadczących o głupocie i naiwności członków wyprawy, co przeczy ich osiągnięciom. I tu pojawia się sprzeczność.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones