jeden z najbardziej okropnych głosów w dubbingu. Młody Sztur udający głos dziecka. No nie da
się tego słuchać. Mógł sobie dać spokój i nie łasić się na rolę dla kogoś innego.
ja to z niego polewę miałem
zamiast ustąpić jakiemuś dzieciakowi, to on się upchał na to miejsce
ale na szczęście dobrze, że za dużo nie musiał mówić
obejrzę sobie wersję z napisami bo finlandzki jest pięknym językiem i przyjemnie go słuchać
Już jak coś to język fiński.
Mi osobiście nie przeszkadzał dubbing w tym filmie. Przyjemnie się słuchało i oglądało.
Film idealny na świąteczny odpoczynek:)
Ale to dziwna ta wymowa - fiński, duński. Dobrze, że nie mówi się zamiast szwedzki, to szwiński xD
film rewelacyjny, piękna historia, ale jeśli ktoś może to polecam w oryginale dubbing skopali ;P