tamten to już w ogóle uje muje dzikie węże. Szczególnie nie podobają mi się filmy o szybkich agresywnych zombie, wolę jak są powolne ale przytłaczają ilością.
Np stary "Świt żywych trupów" czy "Noc żywych trupów", oczywiście nie w każdym filmie "szybkie zombie" mnie irytują: "28 dni później" jak i tygodni, oraz "Resident Evil" potrafią z tym dobrze wypaść. Najbardziej jednak mi się podoba "Waling Dead" ale tam mają wysoki budżet więc się nie dziwę, że to świetnie wygląda.
Nie wiem, znalazłam jeszcze Dead Set, ale po opisie wnioskuję, że nie obejrzę. Ciągle szukam jakiejś dobrej zombiakowej produkcji, ale chyba tylko te komediowe mi zostały, a to mnie jakoś nie pociąga. The Walking Dead dopiero od lutego rusza.
Serial o zombie? Polecam The Revenants. Dość nietypowe podejście to tematyki zombie,bo bardziej się skupia na dramacie niż akcji, ale ciekawa rzecz.
Dead Set moim zdaniem dobry a nawet bardzo dobry. Walking Dead jest na podstawie komiksu, więc zawsze można po komiks sięgnąć.
28 dni później i 28 tygodni później nie są filmami o zombii, ale fakt, że w tej tematyce operują. Też je tam zaliczam, choć sensu stricto nie ma tam zombii.
A widziałeś "Zombie pożeracze mięsa" 1979 aka Zombie 2 czyli włoską odpowiedź na
amerykański "Świt żywych trupów" 1978, który we Włoszech miał tytuł Zombie ?
Oba mają rewelacyjny klimat. Polecam też kolorowy remake Nocy z 1990,
prawie równie dobry co czarno-biały oryginał z 1968.