Wiadomo, że Peckinpah w swych kolejnych filmach polemizował z Sergio Leone.
Leone nakręcił film o zmierzchu dzikiego zachodu w konwencji snu ("Pewnego razu na dzikim zachodzie") Peckinpah odpowiedział filmami "Dzika banda" (śmierć dzikiego zachodu) i "Pat Garret i Billy the Kid" (film w konwencji folkowej ballady).
Sceny batalistyczne w filmach "Dobry, zły i brzydki" i "Garść dynamitu" to wizja Leone na temat I i II wojny swiatowej, na co Peckinpah odpowiedział właśnie "Żelaznym Krzyżem", który jest jego wizją wojny... w Wietnamie.
Zapomnijcie, że oglądacie Niemców i Rosjan. To tylko wytrych by pokazać Amerykanów (Niemcy) i Wietnamczyków (Rosjanie). Obejrzyjcie ten film pod takim kątem a zobaczycie, że są tam wszystkie skladniki z których pełnymi garściami będą korzystali twórcy kręcący filmy o konflikcie amerykańsko-wietnamskim. No może z wyjątkiem filmów o Rambo. :D