Film nie jest tak dobry jak "Major" czy "Dureń" ale i tak Yuriy Bykov jak zwykle w dobrej formie. Specyficzny klimacik charakterystyczny dla tego reżysera, muzyczka i para głównych bohaterów (nierozłączni jak Flip i Flap) zapewniają niezłą zabawę (choć nie zawsze może być wam do śmiechu) .
Bykov doskonale wpisuje się w nurt takich reżyserów jak Balabanov czy Zwiagincew.