Oj zgadzam sie! Begnini jest wielki!

Całkowicie się zgadzam

~Prawda! Mnie i bawił i wzruszał!

To było właśnie najfajniejsze

Jeśli nie trzeba Hollywood, żeby stworzyć coś wielkiego to dlaczego miarą wielkości ma być celebrycka nagroda z Hollywood?

Nie tyle miarą - po prostu zwraca uwagę świata na coś, co okazało się rzeczywiście fajne

Wyciskacz łez, ale przy tym nie wymuszał emocji na widzu tanimi zagrywkami, wszystko było naturalne i lekkie mimo obozowej otoczki.

I właśnie to było najlepsze

ja to sie zastanawiam, dlaczego ten dzieciak nie mial pasiastej pizamy... zapomnieli o nim? i w ogole nie rzucal sie woczy...

Dobre pytanie, ale widziałam zdjęcia dzieci z różnych obozów i czasem są też takie bez pasiaków

Zgadza się, a ja się rzadko wzruszam. A tutaj jednak poszło...

Nie dziwię się i całkowicie rozumiem!

piękny, wzuszający, zostający w pamięci, dobrze zagrany.

Nic dodać nic ująć

I nie ma się co dziwić, ze Roberto dostał za tę rolę Oscara.

Dokładnie. Często się nie zgadzam z werdyktami ale tutaj pomyłki nie było!

to prawda, jest najlepszy

Tak jest!

A jak miał mieć pasiak, skoro ojciec go ukrywał? Niemcy myśleli, że zginął w komorze. Przynajmniej ja tak wnioskuję.