To ze główny bohater zostanie stracony dowiadujemy się już z samego tytułu ale na litość boska dlaczego akurat czynnikiem niepowodzenia było zepsucie się samochodu ??? Mogli to w jakiś inny sposób załatwić nie wiem wypadek albo coś. Film dobry ale przez ten czynnik pozostaje niestety tylko niezły
Biegla go ratowac ale po co? Skoro planem było aby on zginął to po co wezwał dziennikarke do rozwiazania zagadki? Rozumiem mial dzieki wywiadowi pieniadze dla rodziny ale mogl byc zwykly wywiad a po egzekucji wyslanie kasety i na to samo by wyszlo. Poza tym smieszne, 6 lat nikt nie rozwiazal zagadki a ona w 3 dni. Zakonczenie przewidywalne.Film kiepski
Rozwiazala, bo przeciez oni zrobili to tak, aby jej to ulatwic. Jesli chodzi o zrobienie tej calej szopki ze sledztwem ktore prowadzila winslet to po to, aby zrobila to o co prosil, zapisala na papierze jego dokonania, w koncu byla dziennikarka. A jesli chodzi o tytul to po angielsku brzmi zupelnie inaczej, choc nie jest jednoznaczne, ze polskie tlumaczenie od razu zdradza koniec, mowiacy smierc za smierc. Przeciez skazuja go kara smierci za morderstwo, wiec zasluguje na to, wyrok kary, ale nie jej ostateczne podjecie.