PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809}

Żyj i pozwól umrzeć

Live and Let Die
7,1 36 963
oceny
7,1 10 1 36963
6,6 9
ocen krytyków
Żyj i pozwól umrzeć
powrót do forum filmu Żyj i pozwól umrzeć

Ale jaja Roger mial w tym filmie 46 lat wogole nie wygladal.Sean w Diamentach mial
41 a wygladal duzo starzej.

ocenił(a) film na 9
Ruben_fw

To prawda. Wyglądał młodo, rześko, z iskrą w oku.

wojteczek

Jeszcze śmierc Barona Samedi wpadl do skrzyni z weżami a na koncu filmu siedzi na pociagu.

użytkownik usunięty
Ruben_fw

Mnie też wydaje się to trochę dziwne.

Myśle ,że to był taki dowcip scenarzystów

użytkownik usunięty
Ruben_fw

Oni często sobie robili jaja. Nie tylko pod względem głupot, takich jak ten Baron Samedi, jak Moore w "Ośmiorniczce" się darł jak Tarzan, albo jak Moonrakerze poleciał w kosmos. Ale i tak wolę te filmy z Moore'em niż te z Craigiem. No co on robi? Co on robi? Udaje superbohatera i myśli że jak dwa razy czy trzy powie coś śmieszniejszego to jest taki och i ach. "A jak się raz uśmiechnę to Connery i Moore będą mnie po piętach całować"... Może i takiego Bonda potrzebowali ludzie żeby sobie trochę odpocząć od tego wizji ratowania świata, ale widzę po komentarzach na flimwebie że wielu tęskni za takim Connery'm czy Moore'm a nawet Daltonem.

ocenił(a) film na 4
Ruben_fw

Starzej wyglądał nawet w Dr No

lorelei_wants_revenge

Co nie zmienia faktu że Connery był jednym z lepszych bondów.

ocenił(a) film na 4
Ruben_fw

Niezaprzeczalnie!

lorelei_wants_revenge

Ostatnio odswierzam sobie Bonda z Connerym i uważam że Sean to jeden z lepszych dowódców z tym że Moore miał ciekawsze filmy

Mój ranking
1.Connerym
2.Moore

ocenił(a) film na 4
Ruben_fw

Ja ostatnio dopiero zaczynam Bonda... Ze smarkatych lat pamietam Pierce Bonda, a na Craig Bondzie popadam w narkolepsje. Tak wiec zaczelam od poczatku i Sean Bond najbardziej mi sie podoba poki co, bo to lata 60-te... One mialy swoj urok. Lata 70-te to juz inna stylistyka i inny Bond. Moore srednio mi sie podoba, to jest raczej na odpieprz Bond, ale to musze przebrnac przez wszystkie czesci z jego udzialem, zeby wyrobic sobie opinie i az sie boje Bonda klauna, astronauty i osmiornicy... Najbardziej to sie boje tego, ze nastepny Bond po Blond Bondzie bedzie Black Bond, bo juz kiedys byly plany, zeby obsadzic Eddie Murphy (!)... albo Bombowy Bond z Pakistanu na przyklad.

lorelei_wants_revenge

Choć odcinki z Moorem były trochę ciekawsze .

ocenił(a) film na 4
Ruben_fw

Na razie jestem na etapie złotego pistoletu. Jakoś te z connerym mnie bardziej wciagaly póki co. Może mnie ośmiorcipka bardziej wciągnie.

ocenił(a) film na 10
Ruben_fw

Moore nawet przed śmiercią nie wyglądał na te 89, raczej na 70. On był z tych co 'wolniej się starzeli'.

Bruce_Lee

Nawet włosów siwych nie miał po 80 .

ocenił(a) film na 10
Ruben_fw

Roger gdzieś pod koniec lat 70tych (Moonraker) chyba już nosił tupeciki, jego linia włosów się zmieniła, zniknął mu przedziałek oraz włosy przybrały innych odcieni. Roger nigdy nie był do końca łysy, ale włosy mocno mu się przerzedziły.

Bruce_Lee

Nie widać było tupecika skąd takie info masz .?

ocenił(a) film na 10
Ruben_fw

https://www.ajb007.co.uk/topic/15254/007-wore-a-wig/page/3/

Bruce_Lee

Może to prawda bo w Zabójczym widoku odcień jego włosów jest inny niż np w Moonakerze.

Bruce_Lee

https://reprog.wordpress.com/2012/11/22/james-bond-movies-part-3-roger-moore/

Żyj i pozwól umrzeć i Zabójczy widok

ocenił(a) film na 10
Ruben_fw

Strasznie stronniczy ten artykuł... autor opisuje "Człowieka ze złotym pistoletem" że jest pozbawiony klimatu... Moim zdaniem to najbardziej klimatyczny z Bondów. Mary Goodnight to racja, irytująca dziewczyna, ale Niknak to bardzo ciekawa i charyzmatyczna postać. A, no i jeszcze zarzuca rasizm w "Live and let die" - co jest trochę niesprawiedliwe. Po pierwsze, film został nakręcony na fali filmów Blaxploitation (nawet motyw bondowski jest funkowy), po drugie - ukazano też co najmniej dwie pozytywne Czarne postaci. A to, że ukazuje intrygę wokół Harlemu/Karaibów - no na litość Boską, to mieli na siłę Białych albo Azjatów tam wcisnąć? Ta dzisiejsza poprawność polityczna to po prostu śmiech na sali.

ocenił(a) film na 8
Ruben_fw

Ale na starość Connery wyglądał młodziej niż na starość Moore. I w ogóle uważam Connery'ego za najlepszego Bonda, bo też był wybitnym aktorem, co pokazały jego późniejsze role. Moore był średnim aktorem, ale nie pozbawionym inteligencji (kimś w rodzaju naszego Mikulskiego - wygląd i inteligencja!), jego koncepcja Bonda była celna, idealnie pasowała do jego możliwości, wzmocniła jeden z filarów serii o Bondzie, jak to ktoś nazwał: błazeński humor (specyficzny humor, taki hiperboliczny, czarny humor... wymagałby jeszcze lepszej nazwy).

Wydmin

Mi bardziej przypadły do gustu Bondy z lat 60-tych, później już w latach 70-tych humor był bardzo komiczny w moim odczuciu zbytnio nie potrzebny ani tutaj ani w poprzedniej części.

użytkownik usunięty
Ruben_fw

Tak Sean wyglądał dojrzalej ale to na plus według mnie potem i tak jak był nawet po 70 to wyglądał świetnie, po prostu przystojny facet

Ruben_fw

Moore wygldał odpowiednio, jak na agenta przystało, jeszcze w Moonrakerze. I to powinien być być ostatni film z tym aktorem. Szkoda, że w "Tylko dla twoich oczu" z 1981 roku nie grał juz Tymothy Dalton.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones