nie, nie przyjacielu.to co zrobił Bruce w tym filmie zmiażdżyło wszystko.genialnie zagrał nie mogłem aż uwierzyć.
Nie mówię, że Bruce żle zagrał, wręcz przeciwnie. Jak na niego to naprawdę był kawał aktorstwa, ale Pitt - mistrz.
mistrz tak, ale SHOW nie ukradł, wszyscy byli na wysokim poziomie - na szczęście reżyser też nie dał ciała.
i też uważam, że krdanie show;) z wszytskich postaci on najbradziej mi się podoba ;) jako Jeffrey :D