bo to tylko film matole. nie musi być realny. zreszta baaardzo średni film

Czy ludzie zawsze musza sie obrazac? Dlaczego nazwłes go matołem? W Polsce juz nie mozna pytac bo sie w twarz dostanie czy jak?
Troche kultury i bedzie git!

kończyny odcięte miała tylko laska , która akurat miała ręce w górze , może ktoś jeszcze tak samo. Przy odpowiedniej prędkości napewno wszystkim poobcinałoby głowy , tak jak czubek głowy kolesiowi , ale fakt , przy tej prędkości jaka była ukazana w filmie sądzę ze skonczyłoby się na jakichs przecięciach tętnic czy coś.

No jest ta scena kompletnie idiotyczna. Samo napięcie takiej liny wymagało by ogromnej siły i nie ma szans aby pojedyncza osoba w ten sposób to zrobiła. A to że taka linka przetnie komuś równiutko czaszkę ? Ja wyłem ze śmiechu...

Bardziej abstrakcyjną sceną była kawa z trupem... To dopiero niemożliwe, żeby nikt nie zauważył, że tamten gościu już jakiś czas nie żyje..

cóż...Amerykanie ;)

Pamiętajmy, ze przecież w tym filmie nie planowano realistycznych rozwiązań. :)
Akurat odcięcie głów metalowym prętem jest jeszcze realne, bardziej zaskoczyła mnie pierwsza scena i odcięcie palca nożykiem, zapewne bez ząbków ;P

odciecie głow nie pretem a stalowa linka

Dobrze, bez różnicy.

jakie lubisz filmy?

Nie mam jakiegoś ulubionego gatunku,
doceniam dobrą grę aktorską i ciekawy scenariusz.
Nie przepadam za pustą akcją typu "niezniszczalni" czy "szybcy i wściekli".

Głównie dramaty, czasem filmy fantasy,
a co, mógłby mi Pan coś polecić?

nic z tego gatunku

Dobre no z tym truposzem za te kasę sam bym się zgodził ale kawał o króliku znany chwilami to oglądałem jak komedie tak se myślałem że jakiś gliniarz ześwirowany dzwoni.Szkoda że już nie żyje Leslie Nielsen on by z tego zrobił fajną parodie.Salvador Dali czasem dla zabawy w towarzystwie połykał muchy ale on był artystą ekscentrykiem wszystko już było człowiek gdy śpi też czasem bo nie czuje apropo zadania nr.2

mnie też ta scena rozdrażniła bo przede wszystkim jak dla mnie jechali za wolno a lina za gruba, ale przecież nie to film miał w przesłaniu więc pewne niedociągnięcia najlepiej odpuszczać

Czy ja dobrze zauważyłam w filmie zdjęcie z zamachu na Johna F. Kennedy'ego?

Tak, mialo jakby dokumentowac jedno z zadan bylych graczy, Poziom absurdu tego filmu przekroczyl nawet hollywoodzkie normy......

Mi się podobało jak Vogler mówił do Chilcoata, o tym jak czasami się zastanawia, jak mało ludzi rządzi tym światem - i szacuje to na 1%. Jako że na Ziemi żyje ponad 7 mld ludzi, to światem rządzi jedynie 70 milionów :D

Twoja wypowiedź też była bezsensowna, skoro nie stosujesz elementarnych zasad interpunkcji i gramatyki. Wkurzają mnie takie ytleygentne uwagi. Sens wypowiedzi Voglera był oczywisty. Jeden procent ludzi akumuluje dziewięćdziesiąt dziewięć procent kapitału i w ten sposób dyryguje resztą społeczeństwa. Ceny, wojny, klęski są regulowane właśnie przez tę część ludzkości i nie jest to żadna spiskowa teoria dziejów (o której szerzenie zapewne zostanę zaraz posądzony).

Sorry ale to jest realne.
wjechali z pędem na skręcaną linkę.
Podobna scena była w filmie Statek Widmo.
ale wrócmy do reala i owej linki.
naciągnięta i zerwana potrafi przeciąć czlowieka na pol niczym maslo.
Ona była naciągnięta a oni wjechali w nią ze sporą prędkością.
Zapomniałem jak ową linkę się poprawnie nazywa.
Ale czyni szkody po zerwaniu.

prosty przykład, struna gitary.
Jeśli mocno naciągnięta struna pęknie może nawet podciąc gardło niczym nóż. serio. były kiedyś takie przypadki.

moze i masz racje ale malo wiarygodne jest to byl przecielo ofierze pol czaszki...

no jeśli siedziała np nisko , czy pochylona była to czemu nie?
zapomniałem dopisać to wczoraj.
A to że się jeszcze czołgała to też możliwe.
lina nie ucięła pół głowy że uszkodziła cały mózg.
mogła go tylko smagnąć np.
podobną scenę masz w Hannibalu - gdy wycina mu kawałki mózgu i zjada a facet żyje.
oraz w Kill Bill. gdy Oren Ishi odcięto pól czerepu to jeszcze chwilę żyła

Chodzi o to, że czaszka to kość, a czy kość tak łatwo przeciąć? Weźmy też pod uwagę, że nie jest to kość pojedyncza, jak np piszczel, tylko okrągła i obejmuje całą głowę, więc dla mnie trochę nierealne, nawet gdyby taka linka dała radę, to powinno to być jakieś nierówne, poszarpane, a nie tak idealnie ucięte, jak cebula ciachnięta nożem.

chociaż powiem Ci że przez pryzmat czasu stwierdzam że poniekąd macie rację.
jakoś z głowy zupełnie wyleciał mi fakt że oni wjechali w tę linę.
i jest to kluczowym faktem.
nie wiem jak to by się potoczyło przez wjechanie, myślę jednak że prędzej by si ę tylko wypieprzyli.
jednakże taka lina gdy się zerwie to prawdę rzekłem. ręka noga mózg lata wokoło.
oczywiście wiadoma rzecz - naprężona lina.
ta była. i gdyby się zerwała to mogłaby coś tam im uciąć

To prawda, te rzeczy są możliwe. na przykład ta dziewczyna z obciętymi rękami. Ona mogła przecież w tym momencie na przykład udawać, że gra na kastanietach i ciach, rączek nie ma. Cóż, od teraz zamiast piątki, najwyżej żółwika przybije.

Z większych niedorzeczności to facet znika na cała dobę, dziwne rzeczy się dzieją, a narzeczona ani żadnych pretensji, ani awantury. Kompletnie nielogiczne.

a ty jestes idealny ze sie czepiasz tak?
w kazdym takim filmie sa błedy

Kobieta miała obcięte ręce, bo machała nimi w górze.
Zgadzam się co do przeciętej głowy - to nierealne.

Gorsza scena była z trupem w barze... nie dość, że gościu sztywny jak beret, śmierdział jak szambo (scena z pryskaniem go dezodorantem), siny, to w dodatku następuje ujęcie na trupa ze schyloną głową ku przodowi, szybkie ujęcie na kelnerkę i znów prędko ujęcie na trupa z głową odchyloną do tyłu - taka mega wtopa, że nawet ja to zauważyłem, a staram się nie wychwytywać błędów w filmach.

A właśnie to była najlepsza scena, zwłaszcza jak on go wiezie na wózku a ten niby książkę czyta :)