Dałbym 8, bo film jest naprawdę bardzo dobry, trzyma w napięciu do ostatniej chwili. No właśnie - zachowanie bohatera na końcu czyni z niego kretyna i skreśla całą wartość filmu. A przecież w grze chodziło o zmianę charakteru, a nie o robienie z siebie kretyna.
Fajny pomysł, dużo zwrotów akcji, ciekawe zadania. Ale całe napięcie, które rośnie z każdą sceną pęka jak balon na końcu.
5/10
Koniec daje te mysl, ze postepowanie bohatera, te wszystkie zadania nie mialy sensu skoro tak po prostu zabil tego faceta, wiedzial przeciez, ze zostanie zdyskfalifikowany.
Chodzi mi właśnie o zabicie pracownika "instytucji". Po co to zrobił? Skąd nagłe nawrócenie? Dlaczego? Skoro nic na to nie wskazywało wcześniej.
Facet wypełniał pokornie wszystkie zadania, nie miał żadnych wątpliwości i nagle postanowił się poprawić. Głupie, nieprawdziwe.
Facet zrezygnowal, bo zobaczyl smierc skuterzystow. Szlag mnie trafia jak zdaje sobie sprawe, ze ludzie z podobna umiejętnością dedukcji do Twojej - maja prawo glosu. Widziales w ogole ten film?