... wbił mnie w fotel. Czułam się jak Alicja przeniesiona do innego świata. Brawa dla twórców. To właśnie jest COŚ.

Nick Cave ma złotego sikora, stos sygnetów, buty w szpic i brokatową kamizelkę. Jednocześnie zachowuje się jak wyciągnięty z lat '30 obłąkany piewca apokalipsy z Wielkich Równin w trakcie przemowy o nadejściu Bestii... i Nick Cave jest w tym wszystkim cholernie autentyczny. Dla mnie "20 000 dni na Ziemii" to film...

Nie jestem fanką filmów dokumentalnych ani Cave’a, ale ten film mnie zaciekawił i wciągnął. 20 tysięczny dzień życia artysty został ukazany w dość tajemniczy i trochę ekscentryczny sposób jak to na muzyka przystało, jednak potrafiłam w pewnych momentach porównać to wszystko do swojego zwykłego szarego życia. Możemy tu...

Przed obejrzeniem filmu nie miałem styczności z muzyką Nicka Cave'a, ba nawet nie kojarzyłem jego postaci. Cieszę się, że trafiłem na tą produkcje. Gra kamery, muzyka, postać Cave'a budują niezwykły klimat, pozwalając przy tym widzowi zatracić się na moment w innym, tajemniczym niefizycznym wymiarze. Po finale ogarnia...

film ma klimat, który zabiera widza w prywatną podróż, ja z łatwościa zaczęłam się w nim poruszać i łapać dla mnie najważniejsze momenty .. wręcz zahipnotyzował mnie.. czasem bywa tak, że coś dociera do nas bardziej niż do innych i tak było w przypadku tego zaje..stego filmu ..

W filmie okazało się że on tylko gra a prywatnie być może jest mało ciekawym typkiem zapatrzonego w
siebie egocentryka. Najlepiej w tym filmie wypadł Warren Ellis, najlepiej bo autentycznie. Reszta tylko biła
pokłony. Cave był nadęty, tak jakby chciał koniecznie ukryć pod tym płaszczykiem tajemnicy że tak...

oraz trochę nazbyt laurkowaty i statyczny obraz tej wydawało by się emocjonalnej postaci.

Kuzynka zaprosiła mnie dzisiaj do kina na film.
20 000 Days on Earth and The Museum of Important Shit zwiastun - bezpieczny, nie zdradza za wiele.
20 000 Dni na Ziemi

To dokument przedstawiający proces twórczy i życiową filozofię Nick’a Cave.

Ten tekst jest recenzją, jeśli ktoś spodziewa się, jasnej rady, co do...

Nick Cave okiem... Nicka Cave'a. Miejscami wręcz porywający, "pozorowany" dokument o muzyku, pisarzu, okazjonalnie aktorze, zwięźle: o człowieku zwalczającym swe prywatne demony poprzez proces tworzenia. Niektórzy się zżymają, że za dużo tutaj autokreacji, że to wszystko "ściema", ale - ujmując prosto i kolokwialnie -...

Już od pierwszych scen filmu można odnieść wrażenie, że Nick Cave jest człowiekiem nieszczęśliwym. Budzik dzwoni, ten nieśpiesznie go wyłącza, mając minę jakby za chwilę znów musiał zmierzyć się z mnóstwem codziennych problemów, które go przerastają. Niemrawo podnosi się z łóżka, zostawiając w nim żonę, która nawet nie...

Film w filozoficzny sposób oddaje magię sceny, choćby w epizodzie o ojcu, który czytał "Lolitę". Wspomnienia z koncertów są tak żywe, że wręcz można się poczuć tak, jakby samemu się na nich było. Niesamowite, jak Nick potrafi poruszać na swoich koncertach dając ludziom przeżycia tak piękne, że nie sposób ich nawet...

ale domyslam sie ze dla fanów film jest ciekawy.

"20 000" dni na Ziemi" to film dokumentalny reżyserii Jane Pollard i Iain Forsyth.
Przedstawia dwudziestotysięczny dzień z życia jednego z najpopularniejszych
muzyków na świecie- Nicka Cave'a.
W filmie widzimy sceny, w których bohater rozmawia ze swoim terapeutą o
dzieciństwie, życiu prywatnym, o początkach...

„20000 dni na ziemi” jest tak naprawdę ukazaniem jednego dnia z życia artysty - Nick'a Cave'a. Kamera towarzyszy mu przez cały czas np. w wizycie u psychoterapeuty czy w odwiedzinach u kolegi z zespołu. Oglądając film możemy dowiedzieć się nieco o przeszłości artysty, który opowiada nam między innymi o relacji ze...

Wie ktoś może co to za samochód, którym jeździ Cave?

J/w

Mógłby ktoś podać tytuły utworów użytych w filmie?