To czysta rozrywka, film na podstawie komiksu, nie dokument. Ale na litość, jak można było tak
wypaczyć postać Artemizji? Kto dał Hellenom samurajskie miecze? Kto wmówił scenarzystom, że
Helleńska demokracja miała cokolwiek wspólnego z wolnością wszystkich? Tak, te wszystkie
przekłamania zepsuły mi frajdę z oglądania filmu. Jeszcze bardziej odebrały mi ją dziury w fabule.
Szkoda. 300 można w sumie postawić te same zarzuty, ale tak to nie raziło, film miał swój wdzięk, a
przekłamania były bardziej przemilczeniami.
Swoją drogą, jak to jest, że w patrząc na te nagie klaty i peleryny w pierwszej części myślałam
"fajnie to wygląda", a w drugiej, "taaaa, bez zbroi za to z plączącą się płachtą do bitwy taaaa".
Obejrzałam z pewną przyjemnością dla bandy półnagich przystojniaków.
Co do zbroi i peleryn nie jestem pewien tak do końca choć na pewno w tych czasach używano tylko zbroi generalnie cząstkowych newralgiczne miejsca no ale napierśnik jest jedną z jej typów. W każdym razie z tego co mnie się wydaje to właśnie Spartanie ich nie używali i mieli te peleryny. Faktem jest natomiast iż kończyli kilka ze swich bitew wygrywając i nie tracjąc ANI JEDNEGO żołnierza :)
Co ty gadasz typie i ile masz lat? Jak można myśleć, że Grecy serio latali z gołymi klatami... A te peleryny czasami nosili dowódcy i oficerowie, a nie zwykli żołdacy. Justysia i Fioletowa zawyżyły ocenę za gołe klaty. Ja też zawyżyłem do 3 gwiazdek za cycki Evy Green, ale jeśli ten film oferuje tylko to, to już wolę włączyć jakąś stronę xxx niż oglądać film, gdzie Hoplici walczą stylem żółwi-ninja.
Naucz się czytać ze zrozumieniem, poczytaj historię, przy okazji może liźniesz trochę kultury której najwyraźniej ci brakuje.
Nie gadaj głupot. Spartanie nosili zbroje. Kup sobie pierwszego lepszego Ospreya o armii spartańskiej. Jest ich pełno na Allegro. Wielki znawca a o tym wydawnictwie nie słyszałeś.
O nie wierzę.. Serio istnieją ludzie którzy myślą, że w Starożytności walczono bez ochrony korpusu... :/
Specem nie jestem ale chwila szukania i pach: linothorax, można zobaczyć w google.
Aczkolwiek starożytni grecy upamiętniali swoich wojowników na wazach, ścianach (itd.) bez zbroi. Moim zdaniem jednak to był tylko wymysł twórców, takie właśnie hollywood jakie się serwuję ludziom również w XXI wieku.
Nie ma logiki w tym żeby walczyć bez ochrony korpusu jeżeli tamtejsza technologia pozwalała na stworzenie takiego pancerza, po prostu. Grecy to nie celtowie, gdzie bodajże zdarzały się przypadki walki całkowicie nago.
Historia pisze że co jak co, ale hoplici byli ciężko uzbrojoną piechotą, której opancerzenie ważyło kilkanaście kg. Owszem, pewnie jakieś oddziały pomocnicze czy posiłkowe były lekko opancerzone, ale gros sił nosił porządne zbroje.
A to zależy falanga FIlipa np charakteryzowała się czym innym , przekładali małe tarcze nad duże, za to nadrabiali długością pik. No ale jak pisałem wcześniej pisałem z pamięci i coś mi świta iż gdzieś o tych spartańskich pokazach braku strachu przez nienoszenie zbroi czytałem więc nadmieniłem ot tyle.
To, że nie nosili zbroi nie znaczy, że biegali prawie na golasa. Lekka piechota może nie miała opancerzenia ale na pewno nosiła jakiś rodzaj tuniki lub czegoś podobnmego. To nie jaskiniowcy albo wojownicy afrykańscy
A oprócz chippendalsów, nie raziły Cię hektolitry krwi, upuszczane przez tych dzielnych wojaków i sposób w jaki ta krew wytryskiwała z ich ciał...? ;-)
Już pomijam fakt, że efekt ten specjalnie zrobiono pod 3D... :-)
Myślę , że im tam chodziło o wolność właśnie tych aktualnie wolnych a nie wszystkich . Poza tym z pomocą dowolnego programu do obróbki filmów można zwyczajnie wyciąć cały wątek o śmierci Dariusza , metamorfozie Kserksesa , historię Artemizji oraz jej śmierć i mieć całkiem przyzwoity film historyczny :)
Brak zbroi u Ateńczyków ma większy sens niż w przypadku Spartów. Spartianie walczący bez zbroi w polu byliby wręcz samobójcami, historycznie Sparta miała jednych z najlepiej opancerzonych ludzi w Grecji. W przypadku Ateńczyków w filmie brak zbroi ma większy sens, bo walczą głównie na morzu, a jeśli się wpadnie do wody w zbroi, raczej ciężko się pływa.
W filmie pełno bzdur, ale mieczy się nie czepiaj. Najbardziej popularne miecze w ówczesnej Grecji to właśnie zakrzywione machaira i kopis.
" To czysta rozrywka, film na podstawie komiksu, nie dokument. "
A dalej piszesz coś co przeczy temu zdaniu. Skoro rozumiesz , że to nie dokument ani kino historyczne oraz biograficzne to przecież WIELE można tutaj nawrzucać BZDUR. To jedna wielka wariacja na temat tamtego konfliktu i artystyczne przetworzenie wątków. Możemy dyskutować czy strona artystyczna jest dobra, średnia czy mierna, ale trochę sama sobie przeczysz pisząc o zrozumieniu , a potem bulwersując się na te wszystkie "kwiatki".
Bardziej irytujące dla mnie są te hektolitry krwi wyglądające jak keczup czy nadużywanie slow motion jak i słaby aktor grający Temistoklesa.