PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=163597}

300

7,5 397 348
ocen
7,5 10 1 397348
6,5 28
ocen krytyków
300
powrót do forum filmu 300

Jestem za leniwy, żeby napisać porządną recenzję. Powiem tyle, że film był całkiem dobry, nierzadko robił wrażenie, jeszcze częściej był tak krwawy, że aż zabawny. Jednakże jedna rzecz mnie trapi. Historia sama podsunęła każdemu chętnemu reżyserowi dziesiątki wspaniałych wątków, które wyglądałyby przepysznie w dowolnym filmie. A jednak tych właśnie wątków zabrakło. Albo raczej zostały one dotknięte, ale nie dokończone. Otóż wygląda to tak, jakby Zack Snyder zaczął czytać o bitwie pod Termopilami ale... nigdy nie skończył. Raz po raz naprężałem wszystkie mięśnie pragnąc usłyszeć z ust dumnych Spartan to co opisane było w książkach historycznych, które tak bardzo kiedyś lubiłem... i raz po raz zamiast słów dumnych i czynów godnych słyszałem płytkie riposty i widziałem błazeństwo. Żeby nie być gołosłownym przytaczam poniżej kilka historycznych faktów, których niestety, ach niestety, ale nie wykorzystano.

1. Kilka dni przed bitwą pod Termopilami wypadły Igrzyska Olimpijskie. Jak wiadomo, w tym okresie wszelkie działania wojenne były zabronione. Jednakże inne siły Greckie już kroczyły w kierunku wąwozu, by tam wesprzeć Spartan. Leonidas uszanował znaczenie święta, lecz sam z oddziałem 300 Spartan i 700 Tespijczyków wyszedł naprzód by uczynić stosowne przygotowania do przyjęcia sojuszników. Był to wymóg polityczny i kulturowy, który można było ładnie pokazać w filmie jako dowód Spartańskiej kultury i dumy narodowej. A jednak nie zrobiono tego.

2. Po zjednoczeniu armia Grecka liczyła ok. 7000 ludzi - 300 Spartan, 700 Tespijczyków, 900 Helotów (Spartańscy niewolnicy) i ok. 5000 Greków z różnych państw-miast. Pozostała część armii Spartańskiej miała dołączyć do nich w ciągu trzech dni. Jednakże, kiedy odkryto, że Persowie znaleźli południową drogę i zajdą Greków od tyłu, Leonidas zwołał o zmierzchu Radę Wojenną. Dowódcy Greccy, nie widząc możliwości zwycięstwa postanowili wycofać swoje oddziały. Leonidas wysłał posła do Sparty, z rozkazem zjednoczyć armię Spartańską z Grecką i wycofać się poza Spartę. Sam, ze swoim 300-osobowym oddziałem postanowił zostać w przełęczy by umożliwić Grekom odwrót i bezpiecznie dotarcie do Sparty. Gdyby wycofał się razem z nimi kawaleria Perska dogoniła by całe wojsko na polach Locris i wystrzelała ich w biegu. A więc było to świadome poświęcenie własnego życia dla szansy zwycięstwa swoich kamratów i sojuszników. Bezcenne ludzkie życie oddane za równie bezcenny czas. Czy to nie byłby wspaniały filmowy motyw?

3. Gdy większość Greków wycofywała się, Leonidas zezwolił na to również Tespijczykom i Helotom. Tespijczycy jednakże, zachwyceni Spartańską odwagą postanowili zostać także i bronić Grecji przed najeźdźcami. Nawet spartańscy niewolnicy - Heloci - stwierdzili, że wolą umrzeć za Spartę niż służyć Persji. Niezwykły patriotyczny epizod - niestety również niewykorzystany!

4. Wąwóz Termopile jest przesmykiem górskim, przez który "ledwo jeden wóz przejedzie" (wg. słów historyka) - z jednej strony stroma góra, z drugiej tak samo. Stąd też wyjątkowo sprytna strategia króla Leonidasa, dzięki której w pierwszym ataku Spartanie nie ponieśli żadnych strat. Oddział Spartan wyszedł z przełęczy i bojowymi okrzykami prowokował Persów. Gdy zaczął się atak i rozwścieczone oddziały Perskie rzuciły się naprzód Spartanie udając przerażenie uciekli do środka wąwozu. Pewni siebie Persowie, przepychając się i tratując swoich kamratów wbili się daleko do wąskiego wąwozu, gdzie spotkał ich najpierw grad włóczni, a potem Spartańskie miecze. W wąwozie szerokim na ok. 4 m przewaga liczebna Persów nie miała znaczenia. Spartanie utworzyli jakby "kolejkę" walczących - po jakimś czasie wojownicy opuszczali swe miejsca by odpocząć, a na ich miejsce momentalnie stawali nowi - wypoczęci, gotowi do walki. Taka wymiana była możliwa tylko dzięki surowej dyscyplinie panującej wśród Spartan i pełnemu zaufaniu dla ich króla. W ten sposób Spartanie odparli pierwszą falę Persów liczącą ok. 10 000 wojowników. Czy ta genialna taktyka nie zrobiła by wrażenia na widzu?

5. Te 10 000 wojowników Perskich prowadzili oficerowie, których ojcowie 10 lat wcześniej polegli pod Maratonem! Czy żądza zemsty i niezmyślona nienawiść dla Spartan nie byłaby wspaniałym motywem do wykorzystania w filmie?

6. CYTAT: Wygnany ze Sparty Demaratos (kiedyś król Sparty) towarzyszył perskiemu królowi Kserksesowi w najeździe na Grecję. Kserkses powiedział do niego: "Nie rozumiem jak Spartanie, którzy uważają się za wolnych ludzi i podobno niczego się nie boją mogą bez przymusu i bata iść na pewną śmierć". Demaratos odparł: "O Panie, jest coś czego Spartanie boją się o wiele bardziej niż twoi ludzie bata czy nawet ciebie. Tym czymś jest spartańskie prawo."

Macie jeszcze jakieś przykłady doskonale nadających się do filmu wydarzeń, motywów i cytatów, których reżyser filmu nie wykorzystał?

ocenił(a) film na 8
Hotora86

Przeczytaj komiks. Film nie jest historyczny, jest scena po scenie, z pojedyńczymi wstawkami, wierną ekranizacją samego komiksum. Owszem, nie trzyma się historii, ale to raczej zarzut dla Franka Millera, a nie Zacka Snydera

ocenił(a) film na 5
Raptoos

Dzięki, zatem przenoszę krytykę na Franka. ;)

ocenił(a) film na 9
Raptoos

Czy film jest aż tak podobny do komiksu? Chodzi mi o pewną otoczkę i klimat, który się odbiera przeglądając komiks czy oglądając film.

ocenił(a) film na 8
a_f1

W zasadzie scena po scenie - kolory, ujęcia, dialogi. Są różnice, na przykład w komiksie nie ma słowa o tym, co się dzieje w Sparcie w trakcie wojny, ale sama bitwa jest ujęta identycznie.

ocenił(a) film na 9
Raptoos

To chyba czas obniżyć ocenę. :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones