PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114096}

36

36 Quai des Orfèvres
7,3 9 947
ocen
7,3 10 1 9947
6,4 5
ocen krytyków
36
powrót do forum filmu 36

Prawda jest taka, że film opisuje losy dwóch przestępców pracujących w policji, co mi się raczej nie podoba, ponieważ jako widz powinienem utożsamiać się z jednym z nich, a nie umiałem. Vrinx od początku był niejasną postacią, można podejrzewać, że brał łapówki, bo w scenie, w której wywieźli do lasu gościa, który napadł na bar blondyny, znaleźli przy nim 10 tys. euro i pada wtedy hasło: czy kasa idzie "do ich lewego kuferka", po czym vrinx mówi, że kasa idzie dla blondyny, ale ona dostaje tylko 8 tys. Gdzieś 2 tys. zniknęły. Poza tym jest współwinnym potrójnego morderstwa i mało to kryje mordercę nawet jak zostaje aresztowany. a Klein również jest skomplikowaną postacią. Gdyby nie akcja ze śmiercią żony Vrinxa uznałbym go za postać pozytywną. Żona nie musiała spotykać się z tym mordercą, a nie jest nigdzie powiedziane, że działała na zlecenie Kleina. W moim odczuciu można postawić między tymi dwoma postaciami znak równości. Obydwaj są źli. Klein jednak ginie, a Vrinx żyje szczęśliwy.

ocenił(a) film na 10
nikt

Jeszcze zapomnialeś o akcji policji z której zginął przyjaciel Vrinxa.
Winnym śmierci był Klein, który zepsuł całą akcje.
Z całą reszta sie zgadzam

ocenił(a) film na 8
nikt

Nie do końca, Klein zakapował kolegę po fachu i zmarnował mu 7 lat życia. Są pewne sprawy honorowe, nie wsypuje się kolegów po fachu, zwłaszcza, jeśli łączy was wspólna przeszłość - i wcześniej byliście przyjaciółmi (ten fakt jest kilkukrotnie zasugerowany w filmie). To tak jak w związkach - o swoich byłych mówi się dobrze albo wcale! Vrinx krył też swojego informatora,to też kolejne niepisane prawo i kwestia zasad, zwłaszcza w światku glin i przestępców. Jesteś fair = masz jakąś wartość.
A Klein po prostu się zemścił, w podły sposób - więc dla mnie jest zerem :-) Btw, super zagrali - Depardieu i Daniel Auteuil.

ocenił(a) film na 8
nikt

Aha, z tym, że Vrinx 'żyje szczęśliwy', też trochę przesadziłeś. Stracił żonę, najlepszego przyjaciela i robotę, spędził 7 lat w pierdlu. To chyba nie jest mało.

nikt

No właśnie, odsiedział za swoje błędy, sam się spodziewał "jakiegoś czasu" a przesiedział 7 lat. To niemało. Czego się jeszcze spodziewałeś? Publicznej chłosty?
A czy każdy bohater musi być krystaliczny? Bajki o wspaniałych policjantach (absolutnie niechcący demolujących całe dzielnice i setki samochodów, żeby złapać złodzieja gumy do żucia) zostawmy amerykanom. Francuzi robią dobre, prawdziwe kino.
A blondyna dostała 7 tysięcy, nie 8. Co do sumy 10 tysięcy, sprawdź w 18 minucie jak Titi liczy pieniądze. Uważasz, że policzył dokładnie?
Czekam na kolejne niedociągniecie zauważone przez Ciebie, typu: "samochód Vrinksa w scenie w magazynach był czysty, a przecież w scenie potrójnego zabójstwa wjechał w dużą kałużę, a nie było międzyczasie sceny mycia samochodu!"

alq82

A propos tych siedmiu lat, nie uważacie że wykorzystany zabieg wsadzenia głównego bohatera na taki okres czasu psuje całą spójność filmu zwłaszcza gdy upływ czasu nie został jakoś specjalnie wyraźnie zarysowany? Osobiście trochę mi to nie pasowało.

ocenił(a) film na 8
nikt

kurna, witamy w prawdizwym świecie, gdzie trzeba iść na ustępstwa w imię większego dobra.
"Poza tym jest współwinnym potrójnego morderstwa i mało to kryje mordercę nawet jak zostaje aresztowany" Co?? Nie był współwinny, tylko ukrywał przestęce, a to dlatego, bo dał słowo w zamian za cynk na gang. Czy naprawdę muszę tak łopatologicznie?
A co do brakującej kasy...nie skomentuję takiej drobiazgowości.
"Obydwaj są źli" Dobrze że ty jesteś dobry

ocenił(a) film na 9
Aganesu

podoba mi się ta dyskusja

może o to właśnie w filmie chodziło??

nie ma "bieli" ani "czerni"

jest tylko "szarość"

ocenił(a) film na 8
nikt

Prawda jest taka, że film opisuje losy dwóch przestępców pracujących w policji, co mi spodobało, ponieważ jest to prawdą, że policjanci łamią prawo i jako widz mogłem utożsamić się z jednym z nich, widząc, że to prawdziwy człowiek z krwi i kości, a nie jakaś wyidealizowana, nieskazitelnie uczciwa (i przez to nierealna) postać. Nawet komiksowi bohaterowie nie są bez wad i często łamią prawo w imię wyższych zasad.
Oczywiście nie można postawić wobec obu policjantów znaku równości, bo chociaż obydwaj łamią prawo, to jednak jeden z nich ma honor i zasady, a drugi to zwykła gnida, karierowicz, który popełni największe świństwa dla ochrony własnego tyłka i dla awansu.

ocenił(a) film na 10
nikt

Ona dostaje 7 tysięcy. 3 ukradli

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones