W końcowej scenie - terrorysta, który właśnie wysadził porządnie wypełniony ludźmi miejski rynek,
zlecił wybicie trudno policzyć ilu, agentów secret service oprócz tego zastrzelił jakiegoś kolesia z
zimną krwią itp......W tej końcowej scenie - wywraca karetkę próbując ominąć małą dziewczynkę?
Bo co? Sumienie go nagle chwyciło? Już pominę fakt, że ta dziewczynka zdaje się, że stoi tam z 5
minut czekając aż ktoś ją potrąci..Generalnie jednak sam pomysł na film całkiem ciekawy,
zwłaszcza ostatnie zdanie dziennikarza....Normalnie jak w TVN.