Powinienem się pewnie podzielic wrażeniami, ale tym razem przemyślenia zostawie dla siebie. Film uderza mnie w jakiś tam specyficzny sposób i myślę że każdą myślącą istotę poruszy. Jeśli chodzi o wykonanie to wystarczy poczytac wypowiedzi filmwebowiczów... Jarają się i bardzo słusznie. (O Charlize nawet nie zacznę pisac bo się roztopie od tego wszystkiego).