Obejrzałem film przedwczoraj i ciągle mi chodzą po głowie niektóre sceny, a ogólny klimat filmu jest
wyjątkowy i jestem zdziwiony tak niską oceną / słabymi recenzjami.
Film momentami budzi grozę jak się uświadomi jaka jest cienka granica między światem prawa a
bezprawia. Takie rzeczy niekoniecznie dzieją się tylko w Meksyku, może całkiem bliżej tylko dla tzw.
przeciętnych ludzi ten świat jest nie widoczny.
Ale z tą zabawką na szyję to twórcy przesadzili, to raczej nie zadziała, tak jak seks z samochodem.