Obok najwiekszych hitów pana McTiernana,najlepszy jego film. Swietne tempo,okraszone super muzyką,ciekawa,wciągająca historia,no i duet Brosnan-Russo-miodzio. Świetna początkowa sekwencja napadu na galerię,sam moment kradzieży obrazu-swietny-tylko McTiernan mógł to tak dobrze nakręcić. Film nie ma jakiejś specjalnej głębi,choc przesłanie, ze "życie jest grą" bardzo dobrze tu ujęte i po przemawiające. Dodam jeszcze pięknie sfotografowany Nowy Jork w tle i Dennisa Leary-on zawsze daje radę. Widziałem oryginał ze Stevem McQueenem i stwierdzam jedno znacznie fernand lepszy,nie tylko technicznie. Polacam,kto jeszcze nie widział.