Widać, że reżyser miał jakiś pomysł, gdzieniegdzie pojawiają się błyskotliwe kwestie, dialogi. Całość jednak jest przegadana, a ironia, sarkazm i komizm sytuacyjny często niestety zamieniają się w bełkot.
Tak naprawdę „Ajlawju” jak i „Nic śmiesznego” to tylko „brudnopisy” przed opus magnum Koterskiego jakim jest „Dzień świra”. Dopiero w „Dniu świra” wszystkie elementy mozaiki Koterskiego świetnie ze sobą współgrają.
Mam wrażenie, że część tego scenariusza doskonale sprawdziłaby się na deskach teatru w jakimś monodramie – w filmie niestety wychodzi z tego bełkot.
w przeciwieństwie do 'nś' i 'dś' dodany jest wątek fascynacji seksualnej/zauroczenie, przez co bohater nie jest rozgoryczony brakiem uczucia
Percivale - miałem napisać, że Cię Bóg już nie kocha, ale skrobnę skromnie jedynie: pierdo. ..isz, aż głowa boli!
Z reguły nie odpowiadam na takie zaczepki.
Ale Twój gust filmowy mówi wszystko.
Egzaltacja nad bełkotliwymi dramatami wszystko wyjaśnia!
Ty mi piszesz o guście? Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków oceniasz na 10 a dramat psychologiczny Koterskiego na 3..wystarczy przyznać się do tego, że każdy ma coś z Miauczyńskiego, nawet Ty szanowny znawco trudnych do zrozumienia pojęć słownikowych, no i w końcu, gdybym napisał, że królewna Śnieżka to brudnopis przed syrenką Ariel..ps.i pisz normalnie, bo nie chcę mi się w googlach wyjaśnień szukać
Ajlawju moim zdaniem rzeczywiście nie dorasta do pięt Dniu Świra , a co do Królewny Śnieżki to ocena mnie nie dziwi to klasyk filmów animowanych , świetnie narysowana bajka jak zresztą większość bajek Disney'a
jak możesz pisać że to brudnopis szczególnie nic śmiesznego,ok zgodzę się że dzień świra dorastał na tych dwóch filmach jak i na wcześniejszych o Miauczyńskim,Ajlawiu nie jest filmem słabym zależy od podejścia oglądającego ja oglądałem z 3 razy i za każdym razem wydaje mi się lepszy(a to cecha dobrych filmów) Ps.a nic śmiesznego moim zdaniem to majstersztyk jakby wziąć bod uwagę tylko scenariusz no ale o gustach się nie dyskutuje,radze obejrzeć film jeszcze raz z pozytywnym podejściem Ps1.ajlawiu jest filmem średnio-dobrym z rewelacyjnymi przebłyskami