Zgadzam się. A wiesz czemu tak jest ? Bo w 1-4 był Mahony a potem już go nie było i seria sporo na tym straciła.
Mahoney, Proktor i Harris moim zdaniem byli siłą napędową tej serii.
Szkoda, że Harrisa nie było w dwójce i trójce, choć zmiennik nie był taki zły.
Zgadzam się z Wami, Proktor i Harris odwalali kawał dobrej roboty, jednak Mahoney to był po prostu Mahoney :). Gdy jego zabrakło, seria padła taka prawda. Szkoda, że w filmie nigdy nie wyjaśnili czemu go zabrakło.
Od 5 części bardzo widoczny był brak Mahoneya.
Prócz świetnych postaci Mahoney, Proktor i Harris nie można też zapomnieć o
tych Tackleberry, Lassard, Jones, Hightower i Zed :)