i w szczególe, czy ktoś wie, dlaczego nie było Hightowera i Hooks?

Najgorsza część

Przykro mi to przyznać, ale dla mnie istnieje tylko Akademia Policyjna
1-6. Siódma część jest już przesadzona i wymuszona, podobnie jak serial
niestety.

Gdyby nie
Kapitan Harris to nie była by to komedia

Zdecydowanie najsłabsza z wszystkich części tutaj prawie nic nie było dobre ani śmieszne.....

Najsłabsza zdecydowanie część, odbiega od pierwszych czterech.
Brak głównej obsady i klimatu.

Ta cześć Akademii według mnie jest średnia. scen do śmiechu bardzo mało, a nawet czasami wiało nudą. Ogólnie mówiąc tą cześć mogli sobie już darować. 5/10.

Bez Hightower'a i Hooks to już nie to samo, a Jones i Tackleberry też poniżej swoich możliwości.

autentycznie na żadnej scenie z filmu się zbytnio nie ubawiłem. Siódma część wydaje się być robiona na siłę i nawet wpadki Harrisa były takie sobie.

po obejrzeniu wszystkich część mogę śmiało stwierdzić że żadna część tak mnie nie
rozśmieszyła [ta część dorównała 1 ]jak ta
2,3,4,5,6 też ale nie aż tak

Jedyna częsc Police Academy która mi się nie podobała.
Kilka dobrych scen a reszta do kitu.

Ok, założenie było słuszne - kontynuować akademię z perspektywy gliniarzy Lassarda i jego samego, dodać im kolejną akcję w jakimś nietypowym miejscu z nowymi ludźmi. I fajnie. Dobrze to wyszło, mniej jednak tym razem żartów i klimat akademii został gdzieś utracony.
Film trochę inny niż pozostałe. Jednak była to...

Ta część nie była wcale taka mało śmieszna ,mnie się podobała i było śmiesznie właśnie dobry był Harris jako baletnica albo Lassard jak był w gościnie u rosyjskiej rodziny to z tymi jajkami było dobre jak leciały z ust do ust albo ten koleś od gier też niezły był .No ogólnie film może być i pojawia się kilka postaci z...

Harris baletnica:)
Claire Forlani fajna laska,cos w sobie ma

tym wieksza chala , Ta czesc smieszna ale to nie to samo co te pierwsze , niestety

Nawet piwo nie pomaga przy oglądaniu ostaniej części Akademii.

Ostatnia część to kompletna pomyłka, psuję opinie wczesniejszym.

Lubię Police Academy ale tylko części z Mahoney'em czyli 1-4 jeszcze w 5 i
6 Proctor dawał radę, ale tutaj to już kompletne dno.

Ten film jest straszny... Nie mogę uwierzyć, że nakręcono coś tak innego (czyt. tandetnego) od pierwszych części. Przykro patrzeć jak ludzie, którzy mnie rozbawiają do łez we wcześniejszych częściach, teraz zachowują się jak trzeciorzędni, podwórkowi pseudokomicy. Poprostu szajs.

Bez gwiazd Akademii Policyjnej ten film to już nie to samo..