wystarczyło zobaczyć trailer a nie marnować pieniądze aby męczyć sie na całym filmie

Masz rację. Ale naczytałam się tyle pozytywnych recenzji na tumblrze, więc dałam szansę tej ekranizacji, teraz ogromnie żałuję. A jak wiadomo 20 zł piechotą nie chodzi ;/

Jezu pokaż mi jakąś pozytywną recenzję , popraw mi humor!!!

Zapewne to recenzje jakichś fanek książki, a nie kogokolwiek wiarygodnego ;P

Ja jestem fanką książki i w życiu nie poleciłabym nikomu tego czegoś. To była miazga.

Też jestem fanką tej serii i zdecydowanie nikomu nie polecam tego filmu ... jedynie mogę polecić książki *_*

Opiniotwórczy Tumbler i jego profesjonalni recenzenci :D

Ciekawe stwierdzenie na tle tych wszystkich fanów dających 10 (czyżby to 10 bez obejrzenia nawet?).

Prawdopodobnie, albo oceniają to 13latki

Tak się wtrącę na chwile, tego filmu nie oceniają same 13latki. Mam 13+ i oceniłam film po uprzedni przeczytaniu książki
Dziękuję za uwagę :)

Jak możesz ocenić FILM po przeczytaniu KSIĄŻKI? Przecież to jest debilizm w czystej postaci...

Trochę kultury by nie zaszkodziło... Ale pomijają ten fakt czemu niby to debilizm?
Przeczytałam książkę w piątek obejrzałam film po czym go oceniłam co w tym nie tak?

Koleżanka "Veiller" raczej odniosła mylne wrażenie po twojej wypowiedzi. Była lekko niesprecyzowana, tzn można było odnieść wrażenie, że po przeczytaniu książki wystawiłaś ocenę filmu bez wcześniejszego obejrzenia filmu.

Dokładnie tak to zrozumiałam , mój błąd ;)

Też mnie zastanawia, co w tym takiego debilnego.

14?;>

Nie, 20+ ;>

Mhm 20 + to ja mam i mówię z pewną świadomością , że nikt powyżej 15 lat zdrowy na umyśle nie da temu filmowi 10. Zakładam że jesteś zdrowa i to jest prowokacja ;)

To świetnie że masz 20+, dobrze uznaj mnie chorą na umyśle bo dokładnie 23letnia dziewczyna poszła na ten film dała mu ocenę 10. Niestety to nie jest żadna prowokacja ;)
Po prostu widocznie mam nie równo pod sufitem(nigdy nie uważałam się za osobę normalną) i poszła na ten film nawet czekałam aż wreszcie wejdzie do kin ;) Poszła na niego bo chciałam a nie z powodu jakiegoś aktora-uprzedzam jakby ktoś chciał coś takiego mi zasugerować :)
Dziękuje że założyłeś że jestem zdrowa na umyśle :)

Pozdrawiam :)

Hahhaa nie wierze w to , podobno jestem obdarzony ponadprzeciętną empatią jak na faceta, więc jestem w stanie zrozumieć że ktoś lubi filmy o wampirkach , duszkach i magii miłości(dosłownie) , ale nie jestem w stanie zrozumieć , jako osoba która widziała (niestety) kilka takich filmów , że ktoś ten akurat ocenia na 10. Przecież ten film został zjedzony przez wszystkich istotnych krytyków tego świata, nawet w kraju debilnych nastolatek jak USA sprzedał się fatalnie , a w porównaniu z nim obsypany złotymi malinami Zmierzch to ARCYDZIEŁO. Jeśli naprawdę jesteś 2 lata starsza ode mnie i jeśli naprawdę nie jest to prowokacja to błagam wyjaśnij mi co sprawia że dałaś temu filmowi ocenę arcydzieła...

Jak filmweb doda to będziesz mógł przeczytać moją recenzję. Wybacz Zmierzch to na pewno nie jestem arcydzieło w porównaniu do tego filmu.
To nie jest prowokacja :)

Wiesz, mimo wszystko ciężko jest w to uwierzyć... Nawet bardzo dobre filmy nie zasługują często na "10". Co dopiero... to... coś?

przecież ten film to tragedia... szedłem na niego bez czytania książki od tak żeby wiedzieć o co chodzi a moze nie będzie taki zły i osiądzie przynajmniej na poziomie "Zmierzch"

ale ten film to tragedia... humoru jak na lekarstwo a jedynymi emocjami było to jak poszedłem się wylać i obawiałem czy nie przegapię jedynego ciekawego fragmentu [na szczęście nie było w całym filmie żadnego]

nie wiem co to miało być ale chyba jakaś nędzna próba zrobienia komedii, romansu, dramaty i tragedii w jednym ale żadne im nie wyszło!!!! daje 4 tylko dla tego że ne było to aż tak złe jak się obawiałem i jednak jakieś plusy jak całkiem ładne aktorki były

Fimweb chyba jednak wstydzi się wydać recenzję osoby która dała temu filmowi 10 więc może jednak będziesz dobrą koleżanką i zdradzisz mi co sprawia że ten film jest arcydziełem ? :(

Wiesz Thompston, ja rozumiem, że masz prawo wyrażać swoje zdanie i masz prawo oceniać film jak Ci się podoba, bo jak najbardziej - takie prawo masz. Ale nie rozumiem jak ta sama osoba, która potrafiła ocenić jakiś film według swoich kryteriów krytykuje inną osobę za indywidualne podejście, które - jak przypominam, sam wykazałeś oceniając ten film. Powiedz mi, skąd bierze się w Tobie ta pewność, że masz prawo narzucać innej osobie swoją opinię i wymagać od niej, by oceniała świat według Twojego schematu? Zarzucasz jej to, że ma własne podejście? Być może przeanalizowała film tak dogłębnie jak Ty, jednak zauważyła rzeczy, których nie byłeś w stanie dostrzec i na tej podstawie wystawiła ocenę. Jest mi ogromnie przykro, gdy widzę takie komentarze, bo świadczą one o braku szacunku do inteligencji jednostki i sprowadzają ludzi do myślenia schematycznego, by dopasować się do stada. Pozwól ludziom mieć własne zdanie, opinia krytyków nie ma tu nic do rzeczy, nie są to nasi bogowie i wcale nie musimy dopasowywać się do ich oceny, jeśli mamy choć krztynę własnego rozumu.

Hah, pewnie, masz rację , każdy ma prawo do własnej oceny , tak samo ja oceniam ocenę kogoś innego , nadążasz? Z reszta ja po prostu próbuję się dowiedzieć co takiego ( np z rzeczy których być może nie dostrzegłem ;) ) skłoniło kogoś do takiej a nie innej oceny tego filmu ;P

Dzięki Katkatrin :) Może dziwne jest moje podejście ale nie będę nikomu nic tłumaczyć ani uzasadniać mojej oceny Thompston masz już wyrobione zdanie na temat tego filmu i cokolwiek napisze i tak będzie że to jakaś prowokacja czy że kłamie co do swojego wieku. Moja ocena moja sprawa już dosyć próbowałam wyjaśniać swoje zdanie ale (nazwijmy to tak) przeciwnicy tego filmu i tak (ujmijmy to tak) atakują KAŻDEGO komu ten film się podobał a ja już nie mam ochoty się wdawać w jałowe dyskusje z osobami które mają klapki na oczach i przyjmują tylko do wiadomości swoje zdanie. Jasne mogę podyskutować z osobą która umie słuchać a nie uważa że tylko jego tok rozumowania jest dobry. To czy filmweb opublikuje moją recenzję czy nie mnie to... chciałam napisać recenzję filmu i napisałam co oni z tym zrobią to już nie mam na to wpływu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~
MOJA OCENA = MOJA SPRAWA
Mogę podyskutować z innymi na jej temat ale NIE WDAJE się już w jakieś jałowe dyskusje z osobami które widzą tylko czubek własnego nosa(czyli uważają że ich tok myślenia/zdanie jest jedyne słuszne i prawidło a ci co mają odmienne zdanie są nie normalni)

Haha ależ to naturalne że mam swoje zdanie po obejrzeniu filmu i oczywiste że nie przekonasz mnie do jego zmiany, ja po prostu jestem ciekawy jak to możliwe że ktoś na tej płaszczyźnie ma aż tak odmienne zdanie ode mnie ;) Nie zamierzam Cię obrażać i nie jestem egoistą ( a nawet gdybym był to nie ma akurat tu nic do rzeczy ;p ) , chętnie Cię wysłucham. Nie mniej widzę że nie zamierzasz nikomu tu wyjaśnić co stoi za Twoją oceną , więc być może nie stoi za nią nic merytorycznego ;) Btw to widzę że już ocena filmu spada z 10 na 8 , może jednak zaczynasz dostrzegać słabe strony filmu , jeszcze Ci brakuje trochę odejmowania , ale kto wie co będzie z czasem ;))

Nic nie będzie z czasem. Ta ocena już zostanie i nic jej nie zmieni:) Z chęcią bym może i nawet porozmawiała z Tobą na temat tego filmu ale jednak czytając Twoje komentarze zauważyłam że jednak raczej nie ma szans na sensowną dyskusje. Masz swoje zdanie na temat tego filmu ok ale raczej nie było by wymiany poglądów na temat filmu tylko coś na styl 'atakowania mnie że ten film jest taki siaki i owaki i jak mogłam dać tak wysoką ocenę'

Nie rozumiem absolutnie dlaczego nie chcesz wyjawić sekretu Twojej opini Thompstonowi. Ani Cię facet nie atakuje (jak połowa inteligentnych inaczej na forach) ani nie wymusza na Tobie zmiany zdania ani nic. Pyta tylko o przyczyny takiej a nie innej oceny. Naprawdę nie rozumiem dlaczego tak ciężko napisać te kilka ( może kilkanaście) zdań. Nawet jak się ktoś będzie ich czepiać, to przecież nikt nie każe Ci potem odpisywać na tye zaczepki...

Film i książka to dwie różne sprawy, nie można podwyższać oceny filmowi, bo książka była super. Można jedynie powiedzieć o różnicach, podobienstwach, co się podobało a co nie. Jak można dać wyższa ocenę gniotowi tylko dlatego, że ma się sentyment do książki?

Głupia nie jestem i wiem że nie podwyższa się oceny bo książka była super. A kto ci powiedziała ze moja ocena dla tego filmu(tekst gniot może zachowaj dla siebie nie musisz tego w każdym komentarzu pisać) jest taka bo przeczytałam książkę. Będziesz miała ochotę poczytać moja recenzję na ten temat to dodam na filmweb. Ale ja nigdzie nie napisałam że dałam taką a taką ocenę bo mi się książka podobała. Obejrzałam film mam swoje 'ale' co do niego i go oceniałam wedle swojego uznania. Jeśli dla świętego spokoju mam zmienić ocenę to nie licz na to
Pozdrawiam :)

Po Twoich komentarzach niestety tak można wywnioskować, bo za każdym razem piszesz coś w stylu "jak można oceniać, gdy nie przeczytało się książki"... Więc stąd mój komentarz. A poza tym mam takie samo prawo do wyrażania swoich opinii jak i Ty (wszyscy użytkownicy tego portalu mają takie prawo), więc jeżeli zechcę napisać, że ten film to gniot to tak zrobię i nie masz prawa mi tego zabraniać. Tak jak ja nie piszę byś zmieniała swoją opinię na ten temat, Ty nie wymagaj tego ode mnie.

Nie napisałam tutaj(w tym temacie) aby się wdawać w dyskusje z Wami chciałam tylko napisać że nie było osoby13letnie poszły na ten film.

nie trzeba mieć 13 last by mieć gust i mentalność 13 latki.

można mieć 23 lata posiadać gust i mentalność 23letniej kobiety i może się podobać ten film

nope.

W sumie dziwi to szczególnie biorąc pod uwagę sam trailer który pokazuje prymitywną komedyjkę romantyczną dla nastolatek ;)
Ake kto wie może nawet obejrzę by wyrobić własną opinię (na pewno nie w kinie, bo szkoda pieniędzy i czasu na potencjalne i praktycznie pewne gnioty;).

Miałam to samo wrażenie. Niestety ktoś kasuje wszystkie złe opinie tutaj... Tyle, że ja spuściłam głowę ze wstydu, że "tu" jestem już po pierwszych nutach piosenki, która otwierała film. Siedzialam do końca, może to przez masochizm albo nadzieję, że może stanie sue cud i film zostanie uratowany, bo nie wierzyłam, że ktoś może tak spartaczyć film... I co do Zmierzchu, ja także uważam, że był lepszy od AW...

SAME. Siedziałam taka zażenowana w kinie, szczególnie głupio się czułam w towarzystwie koleżanki, która od początku nie chciała na to pójść, ale jej cały czas mówiłam" Chodź, to będzie dobre" :D Zdecydowanie mówię stop ekranizacjom młodzieżowych bestsellerów

Wstyd mi było przed chłopakiem, pewnie zastanawiał się nad tym, jakie ja gnioty czytam...

Ehhh, poczekam aż wyjdzie na dvd. Ale wierzę na słowo, że było tragicznie, wystarczy spojrzeć na zwiastun. A takie miałam duże nadzieje po ogłoszeniu obsady, która naprawdę mi się podobała.

Dokładnie- nie warto marnować pieniędzy, a z racji tego, że film nie sprzedał się w żadnym kraju, DVD pewnie już zaraz będzie.

Serio nie sprzedał się w żadnym kraju?... Dobra przyznaje jedynie ostatni zwiastun(który nie ma jeszcze polskich napisów) na prawdę zachęca do obejrzenia filmu

Tak, w Brazylii nawet wycofali seanse. Film zarobił ok. 7 mln, a to jest katastrofa dla producentów. Może gdyby film zrobili wcześniej w erze fascynacji wampirami to wypadłby lepiej. Nie ma co się oszukiwać, każda adaptacja młodzieżowej książki liczy na pobicie(albo chociażby wyrównaniu) sukcesu Igrzysk Śmierci.

Gdyby reklamowano film za pomocą takiego trailera: http://www.youtube.com/watch?v=S9yX02fkMlA , to być może zgarnąłby odpowiednią sumę pieniędzy. Normalne trailery były po prostu tandetne, przerysowane, gorsze od tych, które reklamują seriale na stacjach dla dzieci. Ja się nie dziwię porażce tego filmu i nie mogę zrozumieć, jak ktoś mógł wystawić mu wyższą ocenę niż 5...

I tak, przeczytałam wszystkie książki.

Raczej nie ;) Pamiętaj, że istnieją jeszcze recenzje krytyków z pokazów przedpremierowych i tzw poczta pantoflowa ;)

Fakt, że film otrzymał magiczne 10% o czymś świadczy. Biorąc pod uwagę zerowy przychód (9 milionów na świecie dla filmu który w założeniu miał byc następcą zmierzchu czy igrzysk?), miażdzące opinie krytyków poparte (biorąc pod uwagę wcześniej wymienione opinie) trailerami zaskakująco trafnie pokazującymi zerowy poziom filmu można wyrobić sobie świetną opinię ;)

Ja się na tym całkowicie nie znam, tak sobie tylko gdybam. Nic nie wiadomo.

Szkoda w sumie, bo po pierwszych newsach parę lat temu nawet fajnie się to zapowiadało. Czytałam artykuły o tym mrocznym klimacie, świetnie dobranych aktorach, niesamowitej scenerii... a wyszło jak wyszło.

Jedynym plusem tego filmu była właściwie sceneria. I na tym się kończy "dobry" film.

Ten "zwiastun" naprawdę bardzo zachęca, ale z drugiej strony oczekiwałabym po nim czegoś sto razy lepszego od oficjalnego zwiastuna... Zawiodłabym się jeszcze mocniej.