"Żyj tak, aby strach przed śmiercią
nigdy nie zawitał w twoim sercu.
Nie krytykuj religii innych ludzi.
Szanuj poglądy innych
i wymagaj, żeby oni szanowali twoje.

Kochaj swoje życie, staraj się je doskonalić,
szukać piękna we wszystkim, co cię spotyka.
Staraj się, aby twoje życie było długie
i poświęcone...

ale za to dobrze zrealizowane kino, jak na film za 12 mln dolarów i bez hollywoodzkich gwiazd wyszło naprawdę świetnie

poczucie, że ktoś tu kogoś robi w konia. A dokładnie producenci robią tzw. wała z widza,
w szczególności płci męskiej i wieku poborowym. Brakuje tylko adresu pod który mają
się zgłaszać ochotnicy.

Krótko mówiąc, jest to agitka w stylu "jak to fajnie jest w siłach specjalnych USA i w
gruncie rzeczy w ogóle US Army"...

Utrzymany w dobrym klimacie, z wartką akcją i niezłymi ujęciami. A jeżeli chodzi o opinie w stylu:
reklama USA, lub przesadny patriotyzm - NIC Z TYCH RZECZY. Trzeba umieć rozróżnić prawdziwe
umiejętności i prawdziwe poświęcenie żołnierzy, którzy służą w jednostkach specjalnych od
patriotycznej padaki...

Oczywiście filmowo,pod względem scenariusza itp. to cienizna. Faktycznie przypomina raczej scenariusz do gry komputerowej. Kazdy, kto lubi takie gry od razu zauważy,że zupełnie, jakby skleili w całość filmiki, kóre normalnie są ładnymi przerywnikami w grze. Ale dla mnie to nie problem, bo także dzieki temu,ze w filmie...

Tylko, że wiecie... Ja w dzieciństwie byłem rozpieszczany takimi filmami jak Rambo, Terminator, Zabójcza Broń czy Szklana pułapka, gdzie oprócz świetnej akcji były jeszcze fabuła i postacie, które mnie coś obchodziły. Tutaj zaś fabuła jest po prostu cienka i nie wciąga, a aktorsko film w ogóle leży. Może to i fajnie,...

uszedł tyle czasu mojej uwadze. Polecam dla tych którzy lubią najnowsze zabawki na polach bitew.

Nie oglądałem jeszcze równie realistycznego, poruszającego jak i prawdziwego filmu o tej tematyce.
Ludzie wojna to nie wystrzeliwanie nieskończonych ilości amunicji w przeciwnika, nie ciągłe widowiskowe wybuchy, nie krew lejąca się po ścianach...
Wojna to taktyka, wytrwałość, wyszkolenie, determinacja i chęć...

Nic ambitnego, po prostu świetne efekty, zdjęcia, klimat i duuużo strzelania :D Typowe męskie kino, jak najbardziej
polecam.

Nudny, przewidywalny i bezkrytyczny. Takie niestety są propagandowe filmy, których powstały dziesiątki i na które szkoda życia. W Ameryce ogląda się takie dzieła w firmowej kantynie podczas lanczu. Cięzko jest wynieść cokolwiek wartościowego z tego filmidła. Więcej pożytku mogę mieć z gry o podobnej tematyce. Poćwiczę...

Niezły film akcji z wojną w tle, w stylu "Helikoptera w ogniu". Fanom militarystyki i znawcom gatunku może się spodobać. Można obejrzeć.

W USA więcej ginie ludzi od postrzałów niż przez terrorystów.

Film mógłby być oficjalną ekranizacją gry Call of Duty. Polecam fanom gry.

j.w.

Nie znoszę kamery za bronią co to w ogóle za wymysł, strasznie mnie to drażni. Ogólnie ujęcia i praca
kamery mogły by być lepsze dlatego 7 nie 8.

Co ta za muzyka w pierwszym trailerze??? Zaczyna się od 1:14. Jak ktoś wie to niech pomoże i napisze ;]

Kto wie dlaczego aktorstwo jest miejscami "drętwe" ?
Dlaczego tylko miejscami ? bo, gdy jest szturm aktorzy bardzo płynnie działają, nie są już drętwi...
Polecam zastanowić się jeszcze raz nad tabelką pt. obsada.
Film jest "cukierkowy" w swych ideałach, faktycznie promuje wojsko USA, ale może właśnie taki
był cel...

Przeczytałem kilka Waszych wpisów i wysiadłem...
Czy macie w naturze zainteresowanie się danym filmem - poczytaniem po co, jak i dlaczego został ten czy inny
nakręcony?
Wypominacie drętwe aktorstwo... Problem jest taki, że "aktorzy" grający operatorów NS są prawdziwymi żołnierzami -
choćby dlatego nie ma ich...

Ciekawe jest to, że większość ludzi twierdzi, że wie co to odwaga, honor i poświęcenie, a tak naprawdę pewnie nigdy nie mieli z tymi cechami nic do czynienia. Trudno jest nakręcić film wojenny chociaż bez kropelki patosu, bo pokazując odwagę i poświęcenie zawsze znajdzie się jakiś "yntelygent", który pragnie na siłę...

Jak już parę osób napisało - nie jest to wielkie kino, ale może się podobać. Typowa amerykańska
propaganda. Zdecydowanie nie jestem fanem powiewającej flagi w paski, ani użalania się na
najnelewen, bo parę kilometrów z miejsce, gdzie jestem zamordowano miliony i musiałbym nad
tym płakać codziennie - można to...