PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571011}

Akt odwagi

Act of Valor
6,8 18 396
ocen
6,8 10 1 18396
Akt odwagi
powrót do forum filmu Akt odwagi

Nudna i smutna próba sprzedania jeszcze więcej kopii Call of Duty za pomocą pełnometrażowego filmu. Ktoś wpadł na iście genialny pomysł zatrudnienia prawdziwych żołnierzy zamiast aktorów. Niby dla podkreślenia realizmu. Wyszło to gorzej niż źle. Sceny z dialogami sugerują, że mamy do czynienia z półamatorską produkcją porno i tylko czekać, aż ktoś zacznie się rozbierać itp. Dialogi złe i sztucznie wyrecytowane, aż niewiarygodne, że ktoś to wypuścił z postprodukcji. Zęby zgrzytają, czoło co rusz spotyka się z dłonią w gwałtownym geście. Treść tych dialogów to albo "luźne" rozmowy Navy Seals między misjami albo teksty tak patetyczne, że nie pozostaje nic innego jak wstać i odśpiewać hymn USA. Nie pomaga też realizacja misji. Z jednej strony bywa świetnie. Podchodzenie pod bazy wroga, planowanie, wykonanie, detale taktycznie - naprawdę niezła robota. Co z tego jak za chwilę mamy First Person Perspective i czar pryska. Widziałem już kilka filmów gdzie kamera pokazuje akcję w ten sposób i za każdym razem wygląda to tak samo głupio i groteskowo. No i oczywiście jak żywcem wyjęte z CoDa. O to pewnie chodziło. Czasem też kilka akcji wygląda bardzo nierealistycznie. Może tak było naprawdę ale to tylko smuci mnie jako człowieka myślącego o USA jak o strażniku świata. Kilka strzelanin wygląda jak akcje z Drużyny A. Ciężko uwierzyć, że tak może wyglądać pojedynek elitarnych Komando Fok z jakimiś najemnikami i obdartusami. Szkoda, napaliłem się jak na coś w stylu Lone Survivor, a dostałem żenujący i słaby film propagandowy z aktorstwem na poziomie Trojanowskiej z Klanu. Kilka fajnych scen nie ratuje ogólnego wydźwięku.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
cabaca

Oczywiście jesteś po 3 rundach w Afganistanie i wiesz lepiej? :) Poza tym jakie "prawdziwe życie"? To był film człowieku, film. Oczywiście, że srałbym pod siebie dlatego właśnie nie jestem komandosem. Nadal nie wiem jaki to ma związek ze słabym filmem i drewnianym, amatorskim aktorstwem, może mnie oświecisz? :)

Komentarz i jego poziom świadczą tylko o tym, że niczego nie zrozumiałeś/aś z tego co napisałem. Pojechałem po filmie, a nie po ludziach, którzy walczyli. Przeczytaj jeszcze raz, może coś zaskoczy.

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Witam, trochę po terminie bo ponad rok ale co mi szkodzi :) Chodzi mi konkretnie o "amatorskim aktorstwem". Nie wiem czy pan/pani wie że większość aktorów która grała w tym filmie to byli komandosi Navy SEALs, dlatego może się wydawać dla większości oglądających że są to "drewniani aktorzy". Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
filipken

Czołem!

Wiem i to jest właśnie błąd. Takie rzeczy dobrze wypadają w filmach dokumentalnych i ewentualnie fabularyzowanych dokumentach. W filmie fabularnym potrzebujesz aktora, a nie prawdziwka, który jest maszyną do zabijania, ale umiejętności aktorskie ma słabsze niż większość widzów. To nie wina SEALsów tylko producentów i reżysera.

Pozdrawiam i wesołych świąt ;)

ocenił(a) film na 4
SithFrog

Nudny film, jakbym grał w jakąś strzelankę albo coś. Dla fanów gier komputerowych pewnie film może być ciekawy, dla mnie to przyzwoicie zrealizowana nuda.

ocenił(a) film na 5
Tomsi79

W pełni się zgadzam!!! W połowie już sobie odpuściłem bo tan nie ma jakiejś spójnej akcji, ani tzw. intrygi tylko skakanie od jednej strzelanki do następnej. I to minie jak zapewne i Ciebie już jak po raz trzeci się ten schemat zaczął powtarzać to już kompletnie odstręczyło od tego filmu. Poza tym jak ktoś już napisał cały film robi wrażenie właśnie agitki. No po prostu co za dużo to i świnia nie zje. Może nie nazwałby tego w 100% nudnym, ale nużącym na pewno.

SithFrog

Film co prawda nie należy do najlepszych, ale autor powyższej wnikliwej analizy zdecydowanie przesadziła z nudną i smutną próbą zabawienia się w krytyka filmowego.

ocenił(a) film na 3
wingo666

Nie była to żadna próba zabawienia się w kogokolwiek. Tylko wyraziłem swoją opinię na temat filmu.

ocenił(a) film na 3
SithFrog

Haha, nic dodać nic ująć. Bieda i to straszna, ot taki filmik jak to kilku napakowanych najemników zabija ludzi w jakiejś republice bananowej. Taki film niewymagający myślenia dla amerykańskiej rodzinki.

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Co prawda to prawda, film robiony na chwałę USA. Powiedz mi jakie sceny są dla Ciebie nierealistyczne bo ja takowych nie zauważyłem.
Według mnie ujęcia z FPP są bardzo dobre, z jednego powodu. Genialnie odzwierciedlają prawdziwą mechanikę działań operatorów sił specjalnych.

ocenił(a) film na 3
kovoko

Ot, choćby pościg na pick-upach. Jak z taniego filmu ze Schwarzeneggerem.

użytkownik usunięty
kovoko

Ty tak serio? OK
1. Postrzał w głowę (kula weszła przez oko i wyszła z drugiej strony jak sami bohaterowie stwierdzili) a gostek jakby nigdy nic budzi się i chce stawać do walki
2. Teleportowanie się na nowe misje (kłania się Call of Duty)
3. Wszystkowiedzący wywiad
4. Brak reakcji strażników na ujadającego psa
5. Misja ratunkowa warta kilka milionów dla jednego człowieka z CIA (jeśli nie mają wysokiego stanowiska albo krewnych to się ich spisuje na straty)
6. ....

Szczerze powiem, że film trochę zawiódł moje oczekiwania co do Navy Seals. Jednak "Teleportowanie się na nowe misje" to nie jest CoD tylko czysty fakt. Żołnierze elitarnych jednostek specjalnych nieraz kończąc jedną misję są wysyłani nawet na drugi koniec świata."Wszystkowiedzący wywiad" jest to najprawdopodobniej najlepiej wykwalifikowany personel - niemal wszechobecny. Dlatego DEVGRU Seals ( tytułowa jednostka ) jest określana jako najlepsza wojskowa jednostka do zadań specjalnych na świecie. Poza tymi dwoma punktami z resztą mógłbym się zgodzić :D
Pozdro.

użytkownik usunięty
Gordi98

Teleportowanie w sensie że w nowym miejscu pojawiają się natychmiast (takie wrażenie mam z filmu) mimo wielu tysięcy mil odległości.
Czy ja dobrze rozumiem (z filmu) ze USA nie ma już innych jednostek do zadań specjalnych tylko Navy SEALs? Pytam z ciekawości.

Owszem, że są inne jednostki specjalne w USA. Jednak NS jest lepsza od pozostałych. A jeśli jesteś ciekawy to polecam książkę "Niełatwy dzień" Marka Owena. Jest to chyba moja jedyna książka która przeczytałem z takim zaciekawieniem. Przy okazji dowiesz się, co tak naprawdę co dzień robią żołnierze jednostek specjalnych :D.

ocenił(a) film na 5

O sposób realizacji tutaj chodzi. Nie ważne jaka była prawda (od tego są filmy dokumentalne), ale kino się rządzi własnymi prawami. I ja w tym względzie całkowicie się zgadzam z Twoim przedmówcą. Tak jak to pokazano to była lipa, a przede wszystkim brak logiki jakiejkolwiek. Zakładamy oczywiście realia jakie pokazano w filmie, w momencie braku wsparcia z wody i powietrza, zauważywszy wcześniej, że nadjeżdża odsiecz, a jednocześnie jest zbyt mało czasu na ucieczkę (bo tak to wyglądało w filmie, przecież wyjechali prawie prosto pod koła nadjeżdżającej odsieczy) trzeba było pozostać na miejscu, sniper wraz z obserwatorem również i zastawić pułapkę na tych co zaraz wjechaliby przed bramę. Sniper robił by nadal to co robił zaczynając od kierowców, a pozostali otworzyliby ogień do próbujących opuścić samochody. Biorąc pod uwagę, że mieli podręczna wyrzutnię pocisków (chociaż jednorazowego użytku, ale może mieli ich więcej) to mieli duże szanse na powodzenie. A podczas tej pogoni to aż dziw bierze, że ci co ich ścigali przez tyle czasu nie rozsiekali tego samochodu na strzępy. Pewnie kiepskimi strzelcami byli @:-) chociaż z tego jak było widać nad rzeką już to była regularna armia, a nie zbieranina typków spod ciemnej gwiazdy i spod budki z piwem @:-) Nie ważne fakty tylko sposób w jaki zostały one w filmowych realiach zaprezentowane.

SithFrog

A co byś chciał oglądać ruskich, arabów, kore północną w roli bohaterów? Na jakim swiecie żyjesz... Gdyby nie ameryka i nato to putin rozdeptałby cię jak robaka...

ocenił(a) film na 3
Dormant

Jaki to ma związek z filmem?

ocenił(a) film na 8
Dormant

Rany, ale pier.dolisz.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Dormant

To, że musiałeś ssać śmierdzącego dzyndzla swojej matki, a tatuś pchał Ci pisiora w odbyt, nie oznacza, że ktoś musi lubić Putina i lizać mu jajca. Napisałem po prostu, że pier.dolisz.

ESOX666

Twoja nędza intelektualna jest dla ciebie wystarczającą karą (na całe życie zapewne), dlatego nie mam satysfakcji z obrażania cię. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Dormant

Samo Twoje istnienie jest dla mnie i całego świata obrazą.

ESOX666

Dlaczego mylnie uważasz, że w innych rodzinach sprawy intymne realizowane są tak jak w Twojej rodzinie?

ocenił(a) film na 8
karman_fw

Opowiadam o twoich przypadkach, pedale.

ESOX666

Jeżeli pisałes o moich przypadkach, to czemu skierowałeś tą wypowiedź do usera Dormant? Czy twoja bezmyślność ma coś wspólnego zesprawami intymnymi w Twojej rodzinie, które pbłędnie przypisujesz innym rodzinom?

ocenił(a) film na 8
karman_fw

Nie pedale, tamto było do niego, pedalstwo uszkodziło ci orientację.

ESOX666

Skoro dotyczyło niego, to czemu bezmyślnie napisałeś do mnie. Czy z powodu tej samej bezmyślności przypisujesz mi swoje upodobania erotyczne?

ocenił(a) film na 8
Dormant

Acha ! ja lubię oglądać korę północną, zwłaszcza kiedy człowiek się zgubi w lesie. Na korze północnej zawsze rośnie mech. Jeszcze jedno, gdyby nie Ameryka nie było by Meksyku ani Brazylii. Najpierw naucz się pisać poprawnie po polsku, a później zobacz jaki pierdoły wypisujesz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones