Film mnie rozczarował. To tylko subiektywna opinia, ale jednak.
Po pierwsze, cenzura. Oczekiwałem naprawdę brutalnych scen a zabiegi są dosyć grzecznie
pokazane.
Po drugie: koniec filmu. Film nie trzyma w napięciu, nie dąży do jakiegoś dużego zakończnia. Po
prostu w pewnym momencie "JEB!" i koniec. Mąż tej dziewczyny bez sutków mógł chcieć dorwać
Mary wcześniej, a ona mogła np. coraz bardziej schodzić do podziemia. Nie wiem... po prostu
zakończenie mnie mocno rozczarowało. Znaczy, nie samo zakończenie, a to, że pojawia się tak
nagle.
Chociaż przyznaję, że film daje do myślenia. Ja sam na przykład jeszcze 10 razy przemyślę, zanim zacznę przekłuwać ciało (co planowałem zrobić na dniach) :).