bo to coś na to zasługuje: co za SHIT! Tak spojrzałem na twarze trzech późniejszych nagusek z biegu, jeszcze ubranych, nastąpiło zbliżenie twarzy: "Mają w sobie coś prostackiego" - to pierwsze wrażenie - i za chwilę potwierdziło się, że grały role godne pogardy, jakby rodem z śmieci erotycznych, więc zazwyczaj wykonują taką robotę kobiety, mówiąc delikatnie, PROSTE. Nie liczące się aktorki.
Dziewczyny mogły być z castingu. a nie aktorki. Co w tym złego że ktoś zagrał taką role. Nie one jedyne były tam niby nagie. Nie oceniaj,bo w rzeczywistości mogą nie być prostackie. To tylko film . Na pewno dostały za to kase. Pewnie maja swój rozum,moga być matkami mieć założone rodziny. Nie świadczy o tym że są prostackie.
Kiedyś przyjrzałem się twarzom kilku aktorek z filmów erotycznych - zwierzęce. Skojarzyły mi sie z obrazami Boscha, np.z "Chrystusem niosącym krzyż" - chodzi o twarze wokół Jezusa. To nie jest reguła na 100%, ale często twarz wiele mówi, bo ciało jest odzwierciedleniem życia danej osoby. A cała ta seria "American Pie" to warsztatowo na wysokim poziomie filmowe prostactwo. Oglądałem tylko fragmenty, więcej znieść nie mogłem.