po pierwsze samo zagranie w takim filmie jest dla zwierzaka stresem, nie ogladalam filmu ale w pierwszych scenach wynoszono martwe psy podczas gdy inne gdzies tam jeszcze "walczyly" ... jak wytlumaczyc psu zeby sie nie bal ze to tylko taka gra :/ sama mialam 10 lat rottweilera i wiem ze jedno glupie doswiadczenie w jej psychice moglo wywolac szkody, dlatego sama w zyciu nie dalabym psa do takiego filmu!!!

po drugie... ci co organizowali walki na pewno mieli z tego jakies korzysci (mowie na pewno, bo nie obejrzalam filmu) jak to na walkach zwykle bywa... wiec po takim filmie znajdzie sie dodatkowych pare idiotow ktorzy wezma sie za ten "biznes" z czystej chciwosci !

po III ten filmowi stanowi na pewno swietna rozrywke dla takich wlasnie idiotow o ktorych pisze wyzej! poprosilam ok 20 osob, w roznym wieku, z odmiennymi charakterami zeby obejrzeli film... wiekszosc z nich nie byla w stanie obejrzec pierwszych 10 minut filmu! inni natomiast stwierdzili ze te okrutne sceny z filmu utknely im w glowie juz do konca zycia i bardzo zaluja ze go widzieli....

To nie jest film o psach. Gdybyś oglądnęła cały film wiedziałabyś dlaczego jest on wartościowy. Oglądnęłaś tylko 10 minut i dlatego wszczynasz bezcelowe moim zdaniem dyskusje.

Zgadzam się z psc79, ta dyskusja nie ma sensu. Obejrzałam film, a na pewno nie jestem osobą znieczuloną na cierpienie zwierząt czy każdej innej żywej istoty. Właśnie takie filmy uświadamiają niektórych jak okrutny potrafi być człowiek, aby tylko zarobić parę groszy. Obraz jest wartościowy i w żaden sposób nie zachęca do znęcania się nad zwierzętami(o czym wspomniałaś), dziwne, że po obejrzeniu 10minut wysnuwasz takie wnioski, ale twoje prawo.

A stwierdzenie, że cierpienie ludzi ukazane w filmach jest bardziej "do przyjęcia" niż cierpienie zwierząt tylko dlatego, że "człowiek potrafi się bronić" świadczy o płytkości tej dyskusji.

Widze ze w Polsce nic sie nie zmienilo.... Zamykam temat!!!!!

No ja nie wiem czy wy sobie jaja robicie na tym filmwebie? :D nie ocenia się filmu po obejrzeniu kilku scen :D , chociaż przy nie których filmach odbija się to na dalsze spojrzenie następnej części filmu. Ale nie w tym przypadku.

czy w jakiejkolwiek mojej wypowiedzi napisalam ze film jest zly?????? ze jest zle nakrecony, slabe dialogi, slabe zdjecia?????

PISZE CALY CZAS O SCENIE WALKI PSOW!!!! bosch co za ...., nie przeczyta wszystkiego i komentuje...

Spokojnie, chciałem generalnie napisać, ale się tu nie da,trzeba na kogoś post odpowiedzieć.. a tak w ogóle to nie ruszyły mnie walki psów, tylko to że na końcu pies zagryzł resztę psiaków, no i może kalectwo tej modelki... proszę dokończ "bosh co za ....." to będzie bardzo dobrze świadczyć o Tobie.

...co ma do tego Bosch???pilarka,wiertarka,czy lodówka?
.
"Wściekłe psy"(Reservoir Dogs)-ten film pewnie omijałaś z daleka...:>>>

:D

Może jednak malarz?...

Piękne podsumowanie dyskusji. ;D

Zadam tylko jedno pytanie: jesz mięso?

Ty akurat wykazujesz inteligencje poniżej 50, podobnie jak twoje ukochane psy ;D

Prawdopodobnie chodzi o to, ze gdy w filmie umiera czlowiek, to wiemy, ze to na niby, a gdy przedstawiona jest przemoc wobec zwierzat, to w umyslach niektorych zaczynaja sie pojawiac watpliwosci. "czy im na pewno nic sie nie stalo?" w koncu jak czesto znecanie sie nad zwierzakami bywa bezkarne.

"Nie wiem jaką trzeba mieć w sobie znieczulicę żeby..." pisać coś tak niedorzecznego, nie obejrzawszy do końca filmu. Może jakbyś "dotrwała" do końca, to zrozumiałabyś role tego skatowanego zwierzęcia w relacji: człowiek/pies i w przewrotnym planie pana reżysera... Pozdrawiam :-)

Zbyt wiele oczekujesz.;) A tak całkiem poważnie - to jedna z lepszych dyskusji, na które tu natrafiłam. Nieczuli zwyrodnialcy kontra przewrażliwione animalki. Cudne! :D

A co to ma do rzeczy? Nie narzucaj swojej własnej oceny dla ludzi, bo to jest tylko film. To w takim razie muszę mieć cholerną znieczulicę i zapędy sadystyczne, bo obejrzałam film kilkakrotnie z takim samym zachwytem dla jego wykonania.

Śmiech na sali. Obejrzała 10 min. filmu i bierze się do komentowania.

Co za idiotka.. Aż żal mi ciebie dziewczyno. Bardzo mi sie podobał film, mogło być troche więcej walki psów i więcej krwi żeby takie dzieci neo nie oglądały wartościowych filmów ;D

Zgadzam się, bardzo mocny film. Długo zwlekałam z jego obejrzeniem, ale po seansie "Babel" nie chciałam odpuścić pozostałych części trylogii. Sceny walk i nieżywe psy, które się przewijały praktycznie co chwilę... mimo, że to wszystko wyreżyserowane, łatwo mi nie było przez to przejść. Ukazanie patologicznych części Meksyku uważam bardzo trafne i realistyczne. Podoba mi się sposób kręcenia i wielowątkowość, gdyby nie to ciężko byłoby wytrzymać ponad dwie godziny. Zakończenie średnio zrozumiałe, mogłoby być lepsze. Lubię niedopowiedzenia, ale w tym filmie było ich za dużo.

idąc takim tropem myślenia, o znieczulenie trzeba by posądzić ludzi, którzy oglądają filmy wojenne ukazujące okrutność wojny etc.

niestety cierpienie istnieje na świecie, i takie filmy istnieją po to, by między innymi na owo cierpienie zwrócić uwagę, nie dla samego faktu zwracania uwagi, ale by pobudzić moralnie, pobudzić do myślenia; zwłaszcza w dzisiejszych warunkach takie próby są chyba ważne, w kulturze która wypiera cierpienie i śmierć z publicznej świadomości (np. media to trywializują); warto samemu pocierpieć przy oglądaniu takiego filmu, im ciężej bowiem jest nam znieść własne cierpienie, tym ciężej jest nam znosić cudze, i pozostawać biernymi, to uczy empatii

pozdr.

Ja kocham zwierzeta, ale wiem ze to tylko film i ciesze sie,ze wywoluje emocje:)

Na początku lub na końcu filmu jest napisane że żadne zwierze nie ucierpiało przy kręceniu tego filmu

Glupia tepa baba,co na pewno wcina mieso.Jak to kazda kobieta -100% hipokryzmu.

Po ile młode ziemniaki?

Oj, jakie straszne. W takim przypadku omijaj Planet Earth i większość filmów przyrodniczych. Tam też walczą zwierzęta!!

Są różne wersje tego filmu, może miałaś wersje nieocenzurowaną. Można też przewijać.

Lipny film bo sceny walk psow nie pokazane prawie wcale, tez wyłonczyłem bo nie pokazali tych walk ino jakies odgłosy i same poczatki. Lubie jak sie psiska zagryzajom