PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=701669}

Amy

7,5 45 282
oceny
7,5 10 1 45282
7,2 25
ocen krytyków
Amy
powrót do forum filmu Amy

Zdumiewające jak bardzo można być samotnym, zagubionym i nieszczęśliwym wśród milionów wielbicieli... Taki obraz Amy kreuje dokument ... Amy (nie)zwykłej wrażliwej prostolinijnej dziewczyny usiłującej za wszelką cenę zasłużyć na miłość, akceptację i troskę, których od dzieciństwa życie jej poskąpiło. Film projektuje wizerunek wielkiego talentu inspirującego się cierpiąca duszą, dla której jedynym ukojeniem była muzyka, jazz... Niestety czegoś zabrakło na samym wstępie do tego krótkiego aczkolwiek burzliwego życia, by mogło znaleźć spełnienie... patologiczny ojciec, lekceważąca problemy dziecka matka, interesowny ukochany i pasożytniczo nastawiony szołbiznes... Tyle film... A jaka była prawda artystki poszukującej miłości? Prawda jest zapisana w jej piosenkach, wystarczy posłuchać... ona śpiewała, że "Love is a losing game"...

Warto zobaczyć. Bezapelacyjnie.

ocenił(a) film na 9
Hanna_M

Trochę LOL z tego oznaczenia, że spoiler...

ocenił(a) film na 8
Rinfanaiel

Trochę tak ;) Tak na wszelki w.... ;)

ocenił(a) film na 3
Rinfanaiel

haha, fakt

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Hanna_M

Tak, Amy miała chorą duszę i to ją też zniszczyło, bo w tym cynicznym szoł świecie, zagubił się ktoś tak niewyrachowany jak ona. I jeszcze ta kompletnie bezwolna matka, nie umiejąca się postawić zakłamanemu byłemu mężowi...

ocenił(a) film na 8
Hanna_M

Dokładnie takie same odczucia miałam wychodząc z kina. Po prostu nie dojrzała do wstrzemięźliwości i odpowiedzialności za swoje czyny. Szukała miłości, bo za dzieciaka doznała tylko rozczarowań i obojętności ze strony matki (denerwowała mnie ta postać, miałam wrażenie, że czyta swoje wypowiedzi z kartki po raz pierwszy, czuć było jakoś tę nienaturalność). Amy za bardzo ufała swoim "bliskim", którzy jak się okazało woleli myśleć, że z każdych kolejnych kłopotów wyjdzie obronną ręką zamiast odkryć w niej dziecko i wyprowadzić na prostą. Tak naprawdę rozumiała ją chyba tylko babcia i po części przyjaciel Nick.

Rzucił mi się w oczy jednak jeszcze jeden prosty wniosek - że gdyby miała normalne dzieciństwo i dyscyplinę, to te teksty i piosenki nigdy by nie powstały. Cała jej dyskografia oparta jest na osobistych, mocnych przeżyciach. Jedyny pozytywny wniosek z tej tragicznej historii, to że możemy razem z nią przeżywać emocje i cieszyć się jej unikalnym głosem i talentem kompozytorskim. Po obejrzeniu filmu, każdy jej utwór nabiera nowego sensu, czuję się, jakbym śledziła jej życie widząc jak obdarza uczuciem osoby zupełnie tego niewarte i nawet w obliczu jawnego fałszu nadal naiwnie kocha. Bardzo wzruszający film. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
colorblind789

bardzo trafne spostrzeżenia, gratuluję

ocenił(a) film na 10
colorblind789

wypowiedź idealna do moich odczuć.

ocenił(a) film na 9
colorblind789

"Rzucił mi się w oczy jednak jeszcze jeden prosty wniosek - że gdyby miała normalne dzieciństwo i dyscyplinę, to te teksty i piosenki nigdy by nie powstały. Cała jej dyskografia oparta jest na osobistych, mocnych przeżyciach."

Teksty i piosenki Amy powstaly poniewaz bardzo lubila spiewac i byla w tym dobra...a kazdy prawdziwy artysta dazy do tego , by osobiscie tworzyc tez poezje i miec wlasne teksty.
Menadżerowie wrecz naklaniaja do tego.
Co prawda talent muzyczny nie zawsze idzie w parze z poetyckim.

Amy udalo sie,pod wzgledem muzycznym.Odniosla sukces.
I byl to tez szczesliwy zbieg okolicznosci.

Jednak to,co kochala najbardziej - muzyka soul - ostatecznie dolozylo kilka "gwozdzi do trumny".
Stres zwiazany z wystepami spowodowal , ze Amy nie chciala spiewac , wystepowac.
Jednak musiala i byla do tego zmuszana.
Wtedy tez nasilil sie jej alkoholizm i depresja - po prostu spiewajac swoje przykre teksty...niesamowicie cierpiala....

Normalne dziecinstwo wazna sprawa,wielu tych mlodych,uzdolnionych,co skonczyli w tragiczny sposob mialo zle dziecinstwo.

Jednak samym dziecinstwem nie mozna tlumaczyc - wszystkiego.Zwykle dochodzi do tego jeszcze genetyka.Byc moze Amy odziedziczyla tez zle cechy, po ojcu.W filmie przedstawiany jest jako osobnik conajmniej dziwny, zeby nie rzec - socjopata.

Powiem to inaczej , nawet gdyby miala dobre , szczesliwe dziecinstwo choroba byc moze ujawnilaby sie pozniej lub...mialaby inny przebieg.
Nie zmieniloby to jej dobrych cech , czyli - talentu sluchowego i glosu.

Wtedy moze spiewalaby po prostu, o czyms innym...

ocenił(a) film na 8
kozzy82

Chciała występować, ale nie z materiałem z Back to Black. Za każdym razem, gdy śpiewała, przeżywała te historie na nowo. Chciala zamknąć etap Hedonisty- pasożyta męża i ciężkich narkotyków, śpiewanie o tym podczas trasy sprawiłyby, ze wszystkie te emocje wróciłyby do niej na nowo i pokierowałyby znowu w złym kierunku. Ona to czuła.

Hanna_M

To tylko złudzenie optyczne, że piosenkarka/rz są "kochani" przez fanów. Ci fani znają ich tylko od strony scenicznej i wywiadów. Nie znają ich problemów, bo nie na tym rola piosenkarza, który ma dawać radość innym. Tylko rodzina i przyjaciele ich na prawdę znają, a jak wiadomo z nimi bywa różnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones