PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479704}

Antychryst

Antichrist
5,7 62 894
oceny
5,7 10 1 62894
6,2 21
ocen krytyków
Antychryst
powrót do forum filmu Antychryst

Tak, wiem o co chodziło reżyserowi, jednak dość gładko puścił się w wir zdarzeń, mamy tu skomplikowane stadium psychologiczne, po utracie bliskiej osoby - śmierć dziecka, największa strata dla matki - wszystko wymieszane jest z wyrzutami sumenia, Trier jednak nie przekonał mnie do tego abym mógł uznać to za pełni dociągnięte dzieło. Sceny zbyt ciemne, kilka dobrych ujęć kamerą, rewelacyjny początek, chociaż nie lubię takich sztuczek aby przyciągnąć widza czyt. sex dosłowny, upadek dziecka z wysokości. Hmm coś mnie po prostu przyciągało i zarazem opychało, kiedy już myślałem, ze no dość dobrze, to po to by po chwili stwierdzić..nie, to nie to. Sorki za te bazgroły ale śpieszy mi się ;)

ocenił(a) film na 6
mnich_8

Też jestem w pośpiechu to podłaczę się do tego tematu(z którym absolutnie się zgadzam) zamiast pisać nowy;)

Zawsze ceniłem Triera za swoją "inność", tu jednak chyba z nią przesadził.

Jednak gdy ceni się ową "inność" w kinie to dla paru ciekawych scen, a przede wszystkim przez szacunek dla LARSA można w sumie "przemęczyć się" przez te 2godzinki;)

ocenił(a) film na 8
Werzemuth

no to ładnie okazujecie szacunek....

ocenił(a) film na 5
mnich_8

Może formy nad treścią?

kropka3D

hehe ;)

decoco

Decydującsię na oglądanie tego gówna późnym wieczorem na Canal +, lub HBO pomyślałem ,że to jakiś horror czy coś w tym rodzaju ,a tu patrze jebią się już myślę ,że do końca starczy ,a po pewnym czasie bzykają się co chwilę ! .Jak pan Lars von Trier chciał nakręcić pornosa to mógł go nakręcić z pomocą Red Tube corporation ;)

ocenił(a) film na 8
mnich_8

No więc wcale nie o to chodziło. Obejrzyj jeszcze raz i się zastanów. Największą zaletą filmów Triera, jak i każdego genialnego artysty jest to, że potrafi abstrahować konkret. Przykroiłeś Antychrysta do serii Okruchy życia na jedynce. Gratuluję!

użytkownik usunięty
ivonne

'potrafi abstrahować konkret'. Zapisze sobie ten zwrot w zeszyciku mądrych wyrazów (Hannah Montana na okładce). Zgadzam się z pierwszą odpowiedzią doszczętnie. Przemęczyłem dwie godzinki tego zadziwiająco słabego filmu, tylko przez szacunek dla Von Triera.
Że sobie tak pozwolę na 'abstrahowanie konkretu' ciekawe coby Tarkowski powiedział na tą dedykację

ocenił(a) film na 8

nie rozumiem skąd drwina? przykro mi się zrobiło, że za moje zaangażowanie w próbę nazwania czegoś trudnego do określenia zostałam porównana do Hanny Montany. Bardzo to niemiłe i nie wiem czym sobie zasłużyłam. Powiedz proszę czemu to określenie uważasz za nietrafione i aż tak, żenujące, że autora koniecznie trzeba boleśnie dotknąć kwestionując jego inteligencję. Jeżeli obejrzałeś z szacunku dla von Triera, no to pewnie wcześniejsze filmy widziałeś. Lars zawsze robi mądre filmy, filmy znaczące, jest fanatycznie przywiązany do prawdy, nigdy nie zrobiłby więc filmu, który tego istotnego znaczenia jest pozbawiony. Mnie sobie możesz obrażać, ale okaż pokorę wobec geniuszu. Antychryst nie jest jego najlepszym osiągnięciem, ale to film znaczeniami przesiąknięty. Jak bardzo pochłonął go problem tu napoczęty widać w Nimfomance. Coż, odważnie zabrał się za jedno z najistotniejszych w życiu człowieka zagadnień. Antychryst to początek poszukiwań, pojęcia jeszcze mają rozmyte kontury- to Larsa niepodobne, No i słuchaj drogi prześmiewco, nie zostawił sprawy, jak Ty byś pewnie zrobił, ale myślał o tym prze kolejne 3 lata, bo ta nieokreśloność nie dawała mu spokoju. W końcu udaje mu się nazwać nienazwane i zamknąć w mistrzowsko skomponowanej Nimfomance, to, co wczęsniej umykał. Od razu przepraszam jeśli użyłam jakiegoś zbyt napuszonego słowa czy zwrotu, które Cie rozjuszy. Ja nie mam intencji krzywdzić, w odróżnieniu od Ciebie. Nie pojmuje skąd w ludziach taka złośliwość, skąd w Tobie tyle jadu?

ocenił(a) film na 8

chętnie wyjaśnię co miałam na myśli. może się okaże, żes jednak ode mnie mądrzejszy, chętnie naprawię błąd, jeśli mi powiesz gdzie leży. Ja się czegoś nauczę a Ty będziesz się mógł mieć z pyszna. Korzysc dla obojga :)

ocenił(a) film na 8
mnich_8

nie ma żadnego studium po stracie bliskiej osoby! Ona nie cierpi dlatego, że straciła syna: bardzo wymowne zestawienie obrazów :ona szczytuje, dziecko spada z okna. Erotyzm! seksualność!, (co o dziwo trudno wszystkim zauważyć, choć genitalia wyjątkowo dobrze wyeksponowane ) zostały tu wzięte na warsztat. Cierpi bo uświadamia sobie wraz ze śmiercią syna, że jej seksualność to jedyne co ją definiuje jako kobietę, tylko i wyłącznie. A erotyzm funkcjonuje zawsze poza moralnością, wyzuwa z człowieczeństwa -Świetnie odświeżony stary jak świat motyw femme fatale- z wymiaru mitycznego przeniesiony w realność. Cholera wie, może trzeba być kobietą, żeby to pojąć. Charlotte chce odzyskać człowieczeństwo stąd desperacki akt kastracji. No i te czarownice o których prace pisze i które tłumnie pojawią się w ostatniej scenie: no już bardziej wymownym być nie można....Eh, już się boję drwin. Po co gadać i tak zamiast czytać wszyscy będą mi wytykać zarozumialstwo....

ocenił(a) film na 8
mnich_8

"coś mnie po prostu przyciągało i zarazem opychało". No a myślisz, że mnie nie? Dokładnie o takie niewygodne doświadczenie chodziło. Wystarczyło się zapytać dlaczego i już masz punkt wyjścia do rozważań....

ocenił(a) film na 8
ivonne

problem w tym, że wszyscy deprecjonują ludzką seksualność, nie zdając sobie sprawy jakie to niesamowicie skomplikowane zagadnienia. Polecam George Bataille Erotyzm, żeby choć uświadomić sobie rangę sprawy.

ocenił(a) film na 8
mnich_8

przerost formy nad treścią, no tak najłatwiej posłużyć się banałem. Gdybyście znali twórczość von Triera od razu zauważylibyście, że Antychryst to pierwszy jego film, który demonstracyjnie sprzeciwia się założeniom Dogmy 95. To pierwsza wskazówka do interpretacji.Forma ma ogromne znaczenie, bo po raz pierwszy daje się zauważyć!! W prologu muzyka, czarnobiały obraz, slow motion -których Lars nigdy nie używał !!!! nagormadzenie typowych środków reżyserskich jest znaczące. ma nam ten obraz odrealnić, umieścić temat poza doświadczeniem (to tylko jedna z interpretacji, myślę, że spokojnie można znaleźć jeszcze kila). To już rzeczywistość świadomie zmodyfikowana, co staje się ogromnie znaczące w kontekście dotychczasowej twórczości i założeń twórczych. Eh, tyle by jeszcze można mówić, ale już tracę zapał. Ja się wypowiadam z pozycji admiratora, ale nawet jeśli ta twórczość nie odpowiada waszej wrażliwości( najdelikatniej powiedziane jak można) nie wykazujcie takiej ignorancji. Facet, którego twórczość znamy jedynie z komentarzy na filmwebie, nazywa film von Triera słabym. phi. Człowieku to jest intelektualny olbrzym, a Ty karzeł, okaż pokorę

ocenił(a) film na 2
ivonne

Musisz być na jakimś dobrym kwasie pisząc takie rzeczy. Odstaw narkotyki a może jeszcze wszystko się ułoży.

ocenił(a) film na 4
Dzida_86

Nieźle, nieźle. :)

ocenił(a) film na 8
Dzida_86

eh, chyba tylko Disneya jesteś w stanie zrozumieć. smutne. Ale tu nie miejsce by sobie nawzajem docinać...

ocenił(a) film na 8
Dzida_86

no i niestety nie masz zielonego pojęcia jak działa kwas. To też smutne

ocenił(a) film na 7
ivonne

Zgadzam się. Nie każdemu film może się podobać. Nie każdy może mieć ochotę szukać drugiego dnia i rozdrabniać się nad obrazem. Ale szacunek dla reżysera się ewidentnie należy, bo jak widać są ludzie, którzy potrafią wyciągnąć z jego filmów lekcję. I to nie jedną.

ocenił(a) film na 4
AloeMind

No okay :) 'Przerost tresci nad forma' bylo zamierzonym stwierdzeniem. Trier uwielbia manipulowac obrazem, ma do tego prawo. Nie rozumiem tylko tego jaka mozna wyciagnac lekcje wycinania sobie lechtaczki przez kobiete? Po co to komu? Mozna przeczytac mnustwo ksiazek i je przytaczac do filmu z jakiego artystycznego punktu widzenia.. czyli jeden film = 10 ksiazek. Po co to tez komu? Ujme to tak, jestesmy tak naszpikowani tendencja do wyrozniania sie, ze to wszystko zjada swoj ogon. Kiedys pewien zasluzony artysta z Francji wyslal do muzeum gowno w sloiku (fekalia ;) ), bo chcial sprawdzic jaki ma autorytet, zdumiewajace byly zachwyty. :) Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 4
mnich_8

mnóstwo*

ocenił(a) film na 7
mnich_8

Scena z łechtaczką była bardzo nieprzyjemna, że tak eufemistycznie powiem, ale potrzebna. Dopiero tutaj zaczynamy rozumieć pułap jaki osiąga bohaterka w nienawiści do swojej kobiecości i natury. Z tego pojedynczego ujęcia lekcji chyba nikt nie wyciągnie, ale jako element całości odgrywa to ważną rolę:)
Nie wszystko jest sztuką, wiadomo. Ale nie porównywałabym kolesia od gówna z "Antychrystem" von Triera. Przepaść jest jednak spora;)

ocenił(a) film na 8
AloeMind

Dziękuję. Cieszę się, że są jeszcze ludzie, dla których wnikliwa interpretacja dzieła sztuki nie jest wyłącznie przejawem nadużywania narkotyków

ocenił(a) film na 8
AloeMind

Masz rację, porównanie "z dupy" jeśli już o gównie mowa. Ale i to gówno niegłupie. Wyczyn artysty o którym pisze pan mnich też był sensowny i tu także dróg interpretacyjnych jest wiele. Jedna najbardziej oczywista to ta, że w ten sposób udowodnił jak snobistyczne są elity, jak marka (tu nazwisko) staje się wyznacznikiem jakości.m.in. Odsłonił mechanizm Twojego postępowania ze sztuką, obejrzałeś Antychrysta, bo wypada, bo Trier to wielkie nazwisko, bo się o nim mówi, bo jest sławny, prawda? Czy ze względu na potrzebę podniety intelektualnej, której on ZAWSZE dostarcza.

ocenił(a) film na 8
mnich_8

eh, no własnie Trier NIE MANIPULUJE OBRAZEM. O to chodziło w Dogmie 95, by nie manipulować obrazem, nie używać środków filmowych. Eh. Bez sensu się kłócić i obrzucać błotem jak to niektórzy tu mają w zwyczaju, ale nie można wydawać nieuzasadnionych sądów. Nie chce się powtarzać, bo już, jak niektórzy zauważyli, zdecydowanie za dużo na ten temat napisałam. Ale proszę, jeśli bierzemy się za prawdziwą sztukę, oceniajmy ostrożnie z rozwagą i wyposażeni w wiedzę uprzednią. Film trzeba osadzić w kontekscie całego trierowskiego dorobku by go zrozumieć. Eh, tylko wzdychać

ocenił(a) film na 8
mnich_8

Przeczytaj G. Bataille'a Erotyzm a zrozumiesz o co chodzi w scenie kastracji.

ocenił(a) film na 8
mnich_8

Tendencję to wyróżniania się czy szokowania możesz zarzucić każdemu tylko nie Trierowi. ten film akurat, jak żaden inny, ma wymiar symboliczny, wiedziałbyś gdybyś podjął wysiłek interpretacyjny. Po co to wszystko? a no po to, żeby zrozumieć sens istnienia człowieka i świata, aby rozgryźć fundamentalne dla myślącej istoty zagadnienia. Temu służy sztuka. U Triera rozrywki nie znajdziesz, więc jeśli nie masz ochoty "się zagłębiać" nie oglądaj Triera.

ocenił(a) film na 4
ivonne

Szanuje Wasze zdanie na temat fimu.. dla mnie jednak jest slaby. Trier'a stac na cos wiecej. :) Pozdrawiam mile Panie. ;)

ocenił(a) film na 1
mnich_8

Obejrzałem ponownie, aby sobie przypomnieć. Jest gorzej niż sądziłem to znaczy tu nie ma żadnej treści poza zbitkiem wyrzutów sumienia nimfomanki, która zamiast pilnować dziecka ruchała się większość czasu po czym ono ciekawe świata rzuciło się przez okno poprzez jego niedopilnowanie. Późniejsze sekwencje to urojenia bohaterów, aby mogli zwalić winę za swoje zachowanie na naturę + jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego ona zakładała dziecku buty na odwrót to proste ona jest sadystką i wyraźnie przeszkadzała jej obecność dziecka - w ruchaniu się, a więc stosowała do niego sadystyczne zagrywki. Tam nie ma żadnej symboliki, a omamy bohaterów to ich usprawiedliwienie - uznali, że to co sami spie*li mogą zwalić na naturę, więc widzieli nagle dookoła martwe płody itp. zwierząt. Puste i chore gówno. Facet zadeptujący ptaki, aby schować się przed wściekłą nimfomanką to szczyt absurdu i zaprzeczenie tego o czym mówią pseudo mózgi wychwalające tego crapa. Jedyną i naprawdę złą osobą w tym filmie jest ta wściekła ruchawica, a za nią jej facet.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones