Film nie jest zly, aktorzy dobrze zagrali...ale nie trzyma w napieciu. Standardowe
"gwozdzie programu":
- wyrzuty sumienia po podejrzewaniu "tego zlego"
- wplatanie dziecka i wziecie go jako zakladnika
- murzyn zawsze ginie
- doprawdy typowo "polsatowski" zwrot na koniec
- wszystkie podejrzenia padaja na tego...
film jest ogółem zaledwie dobry, niczym zbyt specjalnym nie wyróżniającym się, jednak końcówka totalnie mnie zaskoczyła, przez co aż trzeba podwyższyć ocenę; świetne role Robbinsa i Bridgesa
Moja ocena: 8/10
Filmy z morałem to rzadkość. Eden Lake, mimo, że jest filmem, może i średniej półki też miał morał. Tak samo ten film. Ukazuje świat realny a jednocześnie absurdalny. Znając całą prawdę o tym co stało naprawdę widzimy jak rzeczywistość kreują inni ludzie a zwłaszcza media.
Pewnie ktoś sobie pomyśli, czy ten film...
Tylko Bridges jest tam warty uwagi.
A zakończenie jest bardzo naciągane i nieprawdopodobne.
Za J.B. daję aż 5.
czy zauważył ktoś taki niby mały detal, iż po upozorowanym wypadku, w którym to miałaby zginąć "zakochana blond studentka" , podczas dalszych akcji filmu - pojawia się dwukrotnie, a może 3 krotnie!:
1. chwilę przed tym jak Michael Faraday (Jeff Bridges) wjeżdża do podziemnego parkingu FBI , " młoda i tajemnicza...
Na początku myślałam, że to Eksplozja 2, tylko z innym tytułem,aż tu nagle zdziwienie przyszło straszne. Dramat. Jakby to była historia oparta na faktach, dramat po całości. Dobry człowiek wrobiony z podłożenie bomby. Dramat. Jak można z kogoś kozła ofiarnego zrobić. Takie filmy są najlepsze, oglądasz, a potem płaczesz...
więcej
jestem w kropce.
Tata mówi że nad nami mieszkają terroryści,
mama mówi że tak świat wygląda,
a psychiatra mówi żeby łykać tabletki.
Radźcie co robić (TYLKO POWAŻNE RADY)
Co powiecie na połączenie tego filmu z oskarżeniami pilota niemieckiego w sprawie katastrofy samolotu nad Francją sprzed paru dni?...
Po 11 września 2001 taki film nie przeszedłby... Byłby przez większość amerykanów nazwany nawoływaniem do terroryzmu itp.
Dzisiaj na świecie, a zwłaszcza w USA, "patriotyzm" jest rozumiany jako całkowite oddanie i niekwestionowanie poczynań rządu - cokolwiek zrobi rząd to krytyka rządu jest uznawana jako brak...
"Arlington Road" naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Uwielbiam filmy bez lukrowanego zakończenia. Mnóstwo thrillerów kończy się w podobny sposób, ten jest nieco inny. Polecam wszystkim, którzy nie oglądali!
i nie rozchodzi mi się tu tylko o hitchcockowskie tempo akcji, gdzie stopniowo, bez pośpiechu obnażamy tajemnicę, ale również bliskie ujęcia twarzy, choćby przykładowo na drgającą powiekę głównego bohatera, zresztą samo eksponowanie oczu, którymi nie da się tak łatwo kłamać było dość częstym zabiegiem w tym filmie....
Film z przyzwoitej półki, dobry thriller, za który dałbym 7/10...
Jednak ostatnie 10 minut sprawia że patrzę inaczej na film. Zakończenie jest świetne, które zmienia kształt całego filmu. Tego się nie spodziewałem. Te zakończenie sprawia że daję aż 9/10. Brawo. Długo nie byłem tak zaskoczony.