Nie jestem może specjalistą z papierkiem, lecz widziałem wiele filmów i ten zdecydowanie nie
przypadł mi do gustu. Pierwsze co rzuca się w oczy, to jego pretensjonalność i sztuczność. Historia
jest banalna i ponadto banalnie rozegrana. Stare filmy, mimo idealizacji i inspiracji tanim
romansem, miały często drugie, a nawet trzecie dno, co nadawało im głębi, a ten film jest jedynie
płytkim spłaszczeniem historii. Idealny kandydat do oscara - kino, które nikomu nie wadzi.