No ja też wielu plusów niestety się nie doszukałem....

Śmieszny jesteś, zagraj we wszystkie części gry to może ogarniesz film

Chyba nie do końca o to chodzi, film nie miał być tylko dla fanów gry, ale też dla "laików"

Dla mnie jedynym plusem jest postać Augilara, był o wiele bardziej interesujący niż Cullum. Może dlatego, że Augilar nie mówił za wiele w swoich sekwencjach? Oczywiście plus XV Hiszpania i tyle z plusami. Ale jedyne co boli mnie to, że spiep**li skok wiary, który został urwany i zakończony desynchronizacją, wszyscy czekali na ten moment i jedyne na co czekałam urwali nagle.
Po za tym sceny we współczesności były mega nudne, zdarzyło mi się na chwilę przysnąć. Odnoszę wrażenie,że ten film nie ma nic wspólnego z grami.
Grałam w prawie wszystkie części i one są lepsze niż ten film, który w ogóle nie wprowadza nas w ten świat tajemnic.

A i jeszcze jedno, fragment edenu wyglądał jak piłeczka dla psa, myślałam że będzie wyglądał jak w grach przynajmniej.

Trochę to prawda że po seansie pozostaje pustka i niestety nie ma się ochoty na więcej. Mnie najbardziej rozczarowała gra aktorska, niestety mimo takich wielkich nazwisk, brakuje chemii między aktorami, nie da się autentycznie nikogo polubić. Najsłabiej, wypada też wątek we współczesności, mimo iż fajnie jest skonstruowany to totalnie przestaje widza interesować, a nawet w niektórych scenach przynudza. Sceny akcji ratują tą produkcję, szczególnie podobały mi się ucieczki na dachach, niestety liczyłem na więcej.
Niby z gry jest dużo zaczerpnięte, ale ogólny zamysł został zaprzepaszczony, gdzie skradanie się i zabójstwa, jedyna scena na koniec wypada słabo. Może to przez ten krótki czas trwania, postanowili zostawić to na drugą część, ale czy ta w ogóle powstanie, szczerze wątpię. Naprawdę dobrze że twórcy opowiedzieli historię innego assassyna, ale zrobili to w sposób mało wciągający. Jest tu kilka plusów i fajnych pomysłów ale to stanowczo za mało. Wiecie chyba wolę kontynuację Warcraft.

Moja ocena 3,6/6

Zgadzam sie z autorem watku.film byl o niczym.totalnie bez sensu

w grach z tej serii jest niewiele lepiej, taki mały spoiler

Nie musiałem oglądać filmu wystarczy że sam zwiastun obejrzałem i nie zniechęcił do wizyty w kinie ocena 1/10

Aha i po zwiastunie oceniasz filmy?

a po czym mam oceniac po to powstaja zwiastuny jak zwiastun jest dobry to w 99 % i film np taki zwiastun avenger wojna bez granic wiedziałem po zwiastunie ze film bedzie epicki byłem w kinie na avengers wojna bez granic i film był epicki arcydzieło super sie ogladało 10/10 i film zarobił 2 mrld dolarów było to do przewidzenia

No niekoniecznie zdarza się że zwiastuny pokazują to co najlepsze ;) - Po drugie jeżeli dla ciebie blockbuster to dzieło, to aż się boje zapytać jakie mają u ciebie oceny filmy które są nazywane klasykami no ale cóż oczywiście każdy ma prawo do swojej oceny ;)

Słaby, ale nie aż na 2 gwiazdki. 2 gwiazdki zarezerwowane są polskim komediom romantycznym. Widziałem gorsze filmy zachodnie, choć trzeba się zgodzić, że film kompletnie o niczym. Zupełnie nie rozumiem, czym motywowani byli główni bohaterowie, zupełnie nie potrafiłem wczuć się w ich losy, nie wywołali we mnie żadnych empatycznych odczuć, po prostu nie dbałem o to co się z nimi stanie. Znaczy się film kiepsko wyreżyserowany/kiepskie aktorstwo.

Zgadza się, jak na adaptację gry, to bym powiedział, że w czołówce takich produkcji.

W filmie najbardziej przeszkadzały mi sceny w laboratorium, może wiesz skąd główny bohater się tam znalazł bo z filmu ciężko mi to zrozumieć ;)

nie pamiętam w sumie, aż tak się nie zagłębiałem

Mnie interesowały tylko sceny z przeszłości jako Assasina, wiec możliwe że ten wątek też mi umknął :)

oj już od razu się przyznaj, że bardziej klatka i barki Fassbendera :)

Czy ja wiem praktycznie ciągle w wdzianku, wiec nie było co za bardzo podziwiać ;)

Pełna zgoda z autorem postu. I nie zniosę wpisów w typie " Zagraj w grę a potem oceń film" . Gra mnie nie obchodzi tak jak , książka i teatrzyk kukiełkowy. Trzy gwiazdki daję producentom filmu , którzy potrafili zarobić na nim krocie.